Mieszkańcy stolicy dzielą się w mediach społecznościowych zdjęciami gigantycznych kolejek, które od rana ustawiają się do piekarni w Warszawie i w okolicznych miastach. Było tak między innymi na Ursynowie oraz na Gocławiu przy piekarni na Fieldorfa.
"Dziś przypomniałam sobie, co to kolejki. Ta jest po chleb" - napisała na Facebooku pani Anna, zamieszczając filmik, na którym widać ciągnącą się kolejkę na Pradze-Południe, w której czeka co najmniej kilkadziesiąt osób.
"Czy to jest żart?", O matko! To chyba jakiś pozłacany ten chleb musi być" - czytamy w komentarzach pod filmem.
Jego autorka dodaje, że specjalnie udała się po chleb przed 7 rano, żeby kolejek uniknąć. Jak widać, na podobny pomysł wpadli też inni. W efekcie na zakup chleba większość osób czekała ponad godzinę.
Żeby kupić chleb w wigilijny poranek, swoje trzeba było odstać także pod Warszawą. W Piasecznie o godzinie 7:30 w kolejce pod jedną z piekarni stało... kilkaset osób. Oczekujących na zakup pieczywa sfilmował pan Jacek, który również zamieścił wideo w mediach społecznościowych.
"Piaseczno, 24.12.2018, godzina 7:30. Kolejka po chleb. PRL wraca?" - napisał pod filmem, który nagrał pod jedną z lokalnych piekarni.
"Taka kolejka w święta za chlebem. Myślałem, że to PRL, albo coś za pół ceny sprzedają. 200 osób w kolejce po chleb stoi" - dodał mężczyzna.