Patrol straży miejskiej i policji 14 grudnia po godzinie 1 w nocy otrzymał wezwanie na stację metra Kabaty. 22-letni mężczyzna kłócił się tam z pracownikami służby ochrony metra i za wszelką cenę próbował wejść na peron, który o tej porze był już zamknięty.
Początkowo pracownicy metra próbowali przekonywać mężczyznę, że zgodnie z rozkładem jazdy pociągi już nie kursują i wyprosili go ze stacji. Po chwili 22-latek wrócił jednak innym wejściem. Wybił szybę w drzwiach wejściowych do metra, drugą wyważył, a następnie wtargnął na peron metra, gdzie chciał czekać na pociąg. Tam zatrzymali go strażnicy miejscy.
Badanie alkomatem wykazało, że 22-latek miał 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Przewieziono go do izby wytrzeźwień przy ulicy Kolskiej 2/4. Po wytrzeźwieniu zajmie się nim policja.