Pociąg uderzył w naczepę tira pod Warszawą. Trzygodzinne opóźnienia na torach

W czwartek po południu pociąg "Moniuszko" relacji Lublin-Szczecin uderzył w naczepę zjeżdżającego z przejazdu tira. Nikomu nic się nie stało, ale pociągi były opóźnione o kilka godzin.

Do zdarzenia doszło po godzinie 14 w miejscowości Ołtarzewo pod Warszawą. 

Ołtarzewo. Pociąg wjechał w tira

Chodzi o pociąg "Moniuszko", który jechał z Lublina do Szczecina. 20 kilometrów od Warszawy doszło do wypadku. Pociąg wjechał w naczepę tira. Z relacji świadków wynika, że ciężarówka przekręciła się o 180 stopni. Pociąg wyhamował dopiero kilkaset metrów od przejazdu kolejowego, na którym doszło do wypadku. Ma uszkodzony przód i bok. 

Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowa PKP Intercity, informuje w rozmowie z TVN24.pl, że kierowca ciężarówki jest ranny, ale nie poważnie. Dodała, że pasażerom i załodze pociągu nic się nie stało. Część z nich zawróciła do Warszawy, resztę zabierze podstawiony pociąg, który zawiezie ich do Kutna. 

Z relacji świadków, które przytacza TVN24, wynika, że szlaban na przejeździe nie był opuszczony. Kierowca ciężarówki nie mógł uciec z przejazdu, ponieważ drogę blokowały mu samochody, które znajdowały się przed nim.

Koleje Mazowieckie informują, że na linii Warszawa - Kutno (na odcinku Błonie - Ożarów Mazowiecki) mogą pojawiać się utrudnienia. Niektóre pociągi mogą być opóźnione, odwołane, a ich trasy mogą się zmieniać. 

Więcej o: