Pod koniec października straż miejska otrzymała sygnał od mieszkańców, że na posesji w okolicy kanału Żerańskiego znajdują się ogromne ilości śmieci, które ktoś najprawdopodobniej składuje tam nielegalnie.
Po przyjeździe strażników na miejsce zgłoszenie potwierdziło się - na terenie opuszczonej betoniarni przy ulicy Białołęckiej znajdowało się ogromne, nielegalne wysypisko śmieci.
Jak oszacowali strażnicy, w sumie było tam ponad 40 ton odpadów budowlanych. Kto zwoził ogromne ilości śmieci? Straż miejska informuje, że trop prowadzi do jednej z firm spoza Warszawy. Teraz sprawą zajmą się policja i Wydział Kontroli Środowiska.