O nietypowym zdarzeniu na bemowskim osiedlu poinformował portal Tvnwarszawa.pl.
W sobotę przed godziną 22 lokatorzy jednego z mieszkań usłyszeli hałas i zorientowali się, że ktoś strzelił do okna w ich mieszkaniu. Po odsłonięciu żaluzji zauważyli, że jedna z szyb w pokoju dziecięcym jest uszkodzona przez kulę.
- Mąż początkowo myślał, że włączyła się dziecięca zabawka. Kiedy odsłonił żaluzje w pokoju dziecięcym, zauważył w prawym górnym rogu dziurę w zewnętrznej szybie - powiedziała mieszkanka bloku w rozmowie z dziennikarzami Kontakt24.
Kula nie przeszła na wylot - odłamki szkła znajdowały się między szybami. Mieszkańcy natychmiast poinformowali o zdarzeniu policję, która bada przyczyny sprawy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że szybę mógł uszkodzić śrut z wiatrówki. Na razie nie wiadomo, kto strzelił do okna.