Radni PO chcą, żeby lotnisko w Modlinie też miało swojego patrona. Podali już propozycję

Lotnisko w Modlinie będzie miało swojego patrona? Na razie to tylko pomysł, który trzeba przedyskutować i przegłosować, ale politycy PO wierzą, że to możliwe.

Klub PO złożył w sejmiku Mazowieckim wniosek o to, żeby Lotnisko Modlin zyskało patrona. Radni chcą, żeby czuwał nad nim Ignacy Jan Paderewski - pianista, muzyk, działacz niepodległościowy i polityk. 

Lotnisko w Modlinie będzie miało patrona?

Jak informuje "Stołeczna" to na razie tylko pomysł. Wniosek o nadanie lotnisku w Modlinie nazwy trzeba jeszcze przegłosować podczas obrad sejmiku. Samorząd będzie zastanawiał się nad tym już w następnym tygodniu, podczas posiedzenia 17 października. 

Zdaniem jednego z radnych PO to idealny patron, ponieważ nie dość, że był mężem stanu, to jeszcze podróżnikiem. - On przecież słynął z tego, że cały czas podróżował, dzielił życie między Polskę a Stany Zjednoczone, gdzie koncertował - mówi Krzysztof Strzałkowski, wiceszef klubu PO w sejmiku Mazowsza.

Leszek Chorzewski, prezes lotniska, mówi, że zarząd z zainteresowaniem przyjmie inicjatywę radnych. - Czekamy na formalny wniosek, wtedy skonsultujemy go z pozostałymi właścicielami lotniska - dodaje. 

Ile kosztuje zmiana nazwy?

Pomysł nadania patrona lotnisku w Modlinie padł już w 2016 roku. Radny PO Ludwik Rakowski chciał, aby nosiło imię Kamila Cypriana Norwida. Przy okazji tej sprawy, prezes Chorzewski mówił o kosztach, jakie niesie za sobą zmiana nazwy. 

Konieczne byłoby wprowadzenie poprawek w elementach wystroju i na elewacjach terminalu lotniska. Dodatkowo trzeba byłoby zmienić tablice informacyjne przy drogach oraz dotychczasowe logo. W sumie miałoby to kosztować około 750 tysięcy złotych. Chorzewski mówił wtedy, że koszt ten musiałby ponieść sejmik, który zaproponował zmianę. 

Dlaczego te same loty trwają dziś dłużej niż 10 lat temu?

Więcej o: