Śledztwo w sprawie grupy przestępczej działającej na terenie Warszawy i okolic było prowadzone przez Centralne Biuro Śledcze Policji od półtora roku. Śledczy ustalili, że w maju 2015 roku doszło do odrodzenia się tzw. „grupy ożarowskiej", działającej na terenie województwa mazowieckiego w latach 90.
Do spektakularnej akcji zatrzymań doszło w ostatni poniedziałek. Punktualnie o 6:00 funkcjonariusze weszli do 26 mieszkań w Warszawie i okolicznych miejscowościach. Zatrzymali 26 osób. Byli wśród nich 46-letni Piotr S. oraz jego 43-letnia żona Justyna S., którzy mieli kierować grupą. Podejrzani byli zaskoczeni akcją CBŚP i nie stawiali oporu.
Podczas akcji w mieszkaniach podejrzanych policjanci znaleźli między innymi cztery jednostki broni wraz z amunicją oraz duże ilości narkotyków - między innymi amfetaminy, haszyszu i heroiny. Podczas akcji zabezpieczono też samochód, warte kilkadziesiąt tysięcy złotych zegarki oraz 470 tysięcy złotych gotówki w różnych walutach.
19 osób powiązanych z grupą policjanci doprowadzili do prokuratury z aresztów oraz zakładów karnych. Odbywają tam wyroki m.in. za wcześniejszy udział w grupach przestępczych, handel narkotykami czy napady rabunkowe.
Według śledczych członkowie „grupy ożarowskiej” mogli wprowadzić do obrotu prawie 270 kg narkotyków, o szacunkowej wartości niemal 13 mln zł. Przedstawiono im już zarzuty. CBŚP zapowiada, że śledztwo ma charakter rozwojowy.