Do oszustwa metodą "na policjanta CBŚP" doszło na początku sierpnia przy ulicy Piotra Skargi w Warszawie. Ofiarą złodziei padły dwie mieszkanki Żoliborza - 73 i 74-latka.
Wyłudzenie pieniędzy odbywało się w dwóch etapach. Najpierw do jednej ze starszych kobiet zadzwoniła osoba podająca się za policjanta wydziału kryminalnego CBŚP. Powiedziała, że policja w związku z zatrzymaniem szajki nieuczciwych pracowników banków musi zablokować jej konto i przejąć pieniądze. Następnie namówiono starszą kobietę do wypłaty z banku dużej sumy pieniędzy i zaciągnięcia pożyczki.
Po odbiór pieniędzy od starszej kobiety zgłosiło się dwóch nastolatków - 15 i 16-latek. Odebrali od niej sumę 21 500 złotych. Niedługo po zdarzeniu policji udało się stworzyć rysopis młodych mężczyzn. Kilka dni później funkcjonariusze ustalili ich dane personalne. Rozpoczęły się czynności śledcze - w ich trakcie wyszło na jaw, że nastolatkowie tego samego dnia uczestniczyli jeszcze w jednym podobnym oszustwie. Ich ofiarą padła również 74-latka z Żoliborza. Mechanizm oszustwa był podobny. Starsza kobieta na hasło "kurier" przekazała nastolatkom 16 tysięcy złotych. Dała im też złotą biżuterię wartą 20 tysięcy złotych.
Policja podkreśla, że podejrzanych udało się szybko znaleźć dzięki publikacji na stronach internetowych policji ich wizerunków. Po przesłuchaniu przez policjantów z wydziału ds. nieletnich postawiono im zarzuty za oszustwo. Sąd rodzinny zdecydował o umieszczeniu ich w schronisku dla nieletnich.
Funkcjonariusze proszą, żeby każdy, kto zetknie się z podobnym działaniem przestępców, jak najszybciej zgłosił się na policję."Nie bądźmy łatwowierni i nie dajmy się oszukać!" - apelują policjanci.