Zamaskowany napastnik wtargnął do sklepu z bronią gazową w dłoni. Celując w sprzedawcę, zaczął krzyczeć "dawaj kasę, bo cię zabiję". 19-latek wyciągnął z kasy 2500 złotych, poszarpał sprzedawcę i uciekł. Po tym policjanci nieopodal sklepu znaleźli ubrania i broń, z których korzystał 19-latek.
- W dalszej kolejności kryminalni dotarli do samego 19-letniego Kamila M. Mężczyzna został zatrzymany. Jak twierdził, potrzebował pieniędzy i dlatego dopuścił się przestępstwa – informuje nadkomisarz Joanna Węgrzyniak z komendy rejonowej policji.
Chłopak usłyszał zarzut rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. W czwartek sąd ma podjąć decyzję o tymczasowym areszcie dla podejrzanego.
Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ