Zwłoki w Parku Szczęśliwickim. Ciało pływało w stawie

W środę nad ranem przechodzień natrafił na zwłoki w stawie w Parku Szczęśliwickim. Na razie nie znane są okoliczności zdarzenia.

Policja zgłoszenie otrzymała przed godziną 6. - Jeden ze spacerowiczów poinformował, że w stawie pływa ciało kilka metrów od linii brzegowej - powiedziała portalowi metrowarszawa.pl Małgorzata Wersocka z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak dodaje, tożsamość topielca nie jest znana. Lekarz, który był na miejscu ocenił, że to mężczyzna w wieku 30-40 lat.

Na miejscu pojawiła się straż pożarna, która pomogła policji wydobyć ciało na brzeg. Podczas wstępnych oględzin nie znaleziono obrażeń zewnętrznych. Mimo to, śledczy na razie nie mają wiedzy, w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia.

Dużo do sprawy wniesie sekcja zwłok, która jest zaplanowana na najbliższe dni.

Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ

Czy wiesz, co zrobić, gdy zaginie ktoś bliski?

Więcej o: