Na dworcu w Warszawie urodziło się dziecko. "Klęcząc na betonie, w asyście policji wydała na świat potomka"

Pasażerowie PKP przeżyli na warszawskim dworcu niezwykłe doświadczenia. W środę na jednym z peronów urodziło się dziecko.

Na oficjalnym profilu Polskich Kolei Państwowych na Twitterze pojawił się post o nietypowych urodzinach. Okazuje się, że dziecko urodziło się na peronie. 

Na dworcu Warszawa Śródmieście przed chwilą urodziło się dziecko. Gratulacje rodzicom przesyła całe PKP! - napisano.

Jak informuje nas rzecznik prasowy PKP do zdarzenia doszło w środę. - Akcja porodowa rozpoczęła się, gdy kobieta wysiadała z pociągu na peron - mówi Michał Stilger w rozmowie z Metrowarszawa.pl.

Na miejscu obecni byli patrol policji, ochrona dworca oraz mąż kobiety. 

Rzecznik dodaje, że wszystko trwało dosłownie kilka minut. o 16:25 wezwano pogotowie, a o 16:35 dziecko już się urodziło. Trzy minuty później na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, a matka i dziecko trafili do szpitala. Niemowlę jest całe i zdrowe. 

O sytuacji napisała na Facebooku też kobieta, która była świadkiem zdarzenia. "Dziewczyna klęcząc na betonie, w asyście policji wydała na świat potomka. Szok!" - napisała pani Marta. 

Darmowy bilet na pociągi?

Osoby, które zobaczyły post PKP, od razu zaczęły sugerować, że dziecko powinno otrzymać gwarancję dożywotnich darmowych przejazdów pociągami. "Załatwimy jakąś kolejarską wyprawkę" - odpowiedziała spółka.

Nie obyło się również bez żartów.

Wreszcie coś pojawiało się przed czasem na stacji PKP, proszę wziąć przykład.
Na drugie [imię] będzie miało "Opóźnienie"?"
Nawet dzieci są szybsze niż PKP.

Jak pracują megafonistki z Dworca Centralnego

Więcej o: