Mężczyzna zaczepił 11- i 13-latkę. "Chciał kupić im telefony, jeśli pójdą z nim w ustronne miejsce"

Mężczyzna miał zaczepić kilkunastoletnie dziewczynki oglądające smartfony na sklepowej wystawie w centrum Warszawy. Dzieci poprosiły o pomoc strażników miejskich patrolujących okolicę.

Do zdarzenia doszło wczoraj koło godziny 20. Dwie siostry w wieku 11 i 13 lat podbiegły do samochodu straży miejskiej na skrzyżowaniu ulic Wilczej i Marszałkowskiej. Powiedziały funkcjonariuszom, że chwilę wcześniej zostały zaczepione przez pedofila. 

Mężczyzna miał zaczepić dziewczynki, gdy oglądały witrynę sklepową ze smartfonami. Siostry opowiedziały o szczegółach propozycji złożonej przez mężczyznę, gdy na miejsce przyjechała ich matka. 

Zaproponował, że kupi im po telefonie, jeśli zgodzą się pójść z nim w ustronne miejsce - informuje straż miejska.

Podejrzany został zatrzymany przez policję

W rozmowie ze strażnikami siostry dokładnie opisały mężczyznę. Podejrzany został ujęty przez straż miejską kilka minut później - obezwładniono go i zakuto w kajdanki. Na miejsce po kilkunastu minutach przyjechała policja, która zatrzymała 34-latka.

Straż miejska podkreśla, że podejrzanego udało się schwytać dzięki szybkiej reakcji dziewczynek, które zaufały funkcjonariuszom i natychmiast poprosiły ich o pomoc.

Był pewien, że policjanci wlepią bezdomnemu mandat. Bardzo się pomylił. "Jestem w ciężkim szoku"

Więcej o: