Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło propozycje na "rozwój Polski samorządowej w województwie mazowieckim" na Twitterze. Post został udostępniony w ramach akcji Dobry Program PiS.
Znalazły się wśród nich: budowa południowej obwodnicy Warszawy, budowa autostrady A2 na terenie województwa mazowieckiego oraz inwestycja na linii kolejowej nr 8 (Warka-Radom). W propozycjach na rozwój znalazły się także elektrownia Ostrołęka oraz trasy S17, S7 oraz "Via Baltica".
Użytkownicy Twittera od razu zwrócili uwagę, że większość z wymienionych przez PiS propozycji jest już dawno w trakcie realizacji. "Ostrołęka - rok budowy 1956. Grunt to dobre poczucie humoru", "Ja bym jeszcze dopisał "Warszawa stolicą Polski". Co sobie żałować?", "To nowa jakość - obiecaj już zaplanowane" - kpią w komentarzach.
Niektórzy wskazywali, że PiS przypisuje sobie inwestycje na Mazowszu realizowane za czasów rządów PO-PSL.
Jedyną propozycją PiS dla kadencji 2018-2022 dla Mazowsza pozostaje więc elektrownia w Ostrołęce, która prawdopodobnie nigdy nie powstanie - napisał pan Filip na swoim Twitterze.
On również dodał, że większość inwestycji jest już w realizacji.
Okazuje się, że osoby, które komentują post na Twitterze PiS mają rację. Zapowiedziany przez partię rozwój tras jest już w toku, a zakończenie prac nad większością z nich planowane jest na okolice 2020 roku.
Budowa Południowej Obwodnicy Warszawy, czyli trasy S2 między węzłem Puławskim a węzłem Lubelska jest już w zaawansowanym stadium. Prace rozpoczęły się już w czerwcu 2017 roku. Natomiast w kwietniu tego roku informowano, że 25 proc. wszystkich prac zostało już wykonanych, a wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. 18,5-kilometrowa droga ma zostać oddana do użytku w roku 2020.
Także budowa autostrady A2 na odcinku biegnącym wzdłuż węzła "Lubelska" do Mińska Mazowieckiego ma zakończyć się w roku 2020. Pierwsze pozwolenia na jej budowę wydano już w lipcu 2017 roku. Wtedy też podpisano umowę z wykonawcą POLAQUA - portugalską firmą, która ma na jej wykonanie 29 miesięcy. W czerwcu tego roku przekazano projekty, specyfikacje i pomiary, a niedługo potem prace ruszyły. Do listopada 2018 roku 30 proc. prac ma zostać wykonana.
Oddanie odcinka A2 planowane jest na przełom czerwca i lipca 2020 roku. Na kolejna lata planowany jest kolejny odcinek A2 - od Mińska Mazowieckiego do Siedlec. Prace mają zakończyć się około 2024 roku.
Linia kolejowa numer 8 jest modernizowana etapami. Jeśli chodzi jednak o odcinek Warka - Radom, wspomniany w obietnicy przez PiS, to umowa na jego przebudowę została podpisana już w kwietniu 2017 roku.
Obecnie prace projektowe nad modernizacją linii kolejowej z Radomia do Warszawy już trwają. Właściwe roboty mają rozpocząć się we wrześniu 2018 roku. Remontowane będą dwa odcinki - Czachówek Południowy-Warka i Warka-Radom. PKP PLK zapowiada wymianę 200 km torów i 101 rozjazdów. Ukończenie pierwszego odcinka zapowiedziano na koniec 2020 roku. Z informacji podanych przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa wynika natomiast, że trasa Warka-Radom ma być gotowa do końca 2021 roku.
Zapowiedziany rozwój trzech tras S17, S7 i Via Baltica również jest już w trakcie. Prace na trasie S17 od Garwolina do granicy województwa lubelskiego w maju tego roku przekroczyły półmetek, a ich zakończenie planowane jest na połowę 2019 roku. Co więcej, już teraz można jeździć po fragmentach nowo budowanej trasy.
Budowa dwóch ostatnich mazowieckich odcinków trasy S7 została już zaplanowana. W styczniu tego roku podpisano umowy z wykonawcą, w którym określono, że na ich ukończenie ma 35 miesięcy. To były ostatnie dwa z czterech odcinków drogi ekspresowej S7 na terenie województwa mazowieckiego, których budowę planowano.
Jeśli chodzi natomiast o Via Baltica, czyli fragment międzynarodowej drogi E67, to wydanie zgody na budowę mazowieckich odcinków opóźnia się.
W lipcu tego roku wydano zgodę na budowę kolejnego odcinka trasy prowadzącej z okolic Augustowa w stronę Ełku. Dwa ostatnie fragmenty drogi S61, domykające przebieg międzynarodowej drogi ekspresowej Via Baltica, zostały w czwartek skierowane do przetargu. Chodzi o odcinki od Ostrowi Mazowieckiej (węzeł Podborze) do Śniadowa i od Śniadowa do węzła Łomża Południe.
Wśród PiS-owskich obietnic znalazła się też budowa elektrowni w Ostrołęce. Chodzi o nową elektrownię węglową Ostrołęka C, inwestycję powszechnie krytykowaną zarówno przez ekologów, ale i przez fachowców, jak prof. Jan Popczyk, członek Polskiej Akademii Nauk, wykładowca Politechniki Śląskiej, pierwszy prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Na jesieni zeszłego roku na spotkaniu poświęconemu zagrożeniom związanym z nową elektrownią mówił, że to "projekty typowo socjalistyczny", bo za duży i za kosztowny.
Inni z kolei wskazują, że unijne normy emisji skutecznie spacyfikują przestarzałą technologicznie inwestycję i w efekcie nowa elektrownia nigdy nie powstanie.
W lipcu tego roku doszło do podpisania umowy generalnego wykonawstwa między Elektrownią Ostrołęka a konsorcjum GE Power i Alstom Power System. Podpisanie umowy nie było równoznaczne z wydaniem polecenia na rozpoczęcie prac.
Podczas lipcowej konferencji prasowej minister energii Krzysztof Tchórzewski wyrażał nadzieję, że budowa Elektrowni Ostrołęka C rozpocznie się "szybko".