Do zdarzenia doszło w Parku Praskim wczoraj przed godziną 18. Jako pierwszy poinformował o nim portal tvnwarszawa.
Na miejscu zdarzenia przyjechały straż pożarna, policja i pogotowie.
- Zgłoszenie dostaliśmy o godzinie 17:40. Na kobietę siedzącą z małym dzieckiem na ławce spadł fragment drzewa - mówi w rozmowie z Metrowarszawa.pl podkomisarz Paulina Onyszko z komendy policji na Pradze.
Jak dodała, do czasu przyjazdu pogotowia pierwszej pomocy poszkodowanym udzielali funkcjonariusze straży pożarnej i policji.
- Mama wraz z dzieckiem została przewieziona do szpitala - komentuje Onyszko.
Po odjeździe karetki funkcjonariusze zabezpieczali miejsce, na terenie którego doszło do zawalenia się drzewa.
Jak dodała podkomisarz Onyszko, policjanci przesłuchali jednego świadka, który był na miejscu, gdy doszło do zawalenia się drzewa.