Złomiarze okradli Tramwaje Warszawskie. W drodze na skup złomu trafili na Straż Miejską

Dwaj złomiarze wieźli na skup złomu metalowe pręty i przęsła ogrodzeniowe. Zwrócili uwagę strażników miejskich patrolujących Wolę. Okazało się, że sprzęt należał do Tramwajów Warszawskich.

W środę 15 sierpnia patrol Straży Miejskiej dostrzegł dwóch mężczyzn, którzy w rejonie ul. Towarowej wieźli wózkami metalowy sprzęt: sztycę znaku drogowego, słupki ogrodzeniowe i przęsła oddzielające jezdnie.

Mówili, że to nie kradzież

Strażnicy nabrali podejrzeń, że metalowe elementy wiezione przez złomiarzy pochodzą z kradzieży. Zapytali mężczyzn, skąd maja sprzęt. Ci stwierdzili, że jeden z robotników pozwolił im na zabranie sprzętu z terenu budowy między ul. Okopową, Żytnią i Lesznem. Patrol Straży Miejskiej nie dał wiary zapewnieniom złomiarzy i zdecydował się wezwać na miejsce policję oraz pogotowie drogowe Zarządu Dróg Miejskich.

Zdemontowany sprzęt należał do Tramwajów Warszawskich

Po przyjeździe pozostałych służb okazało się, że transportowany na skup złomu sprzęt został skradziony -  należał do Tramwajów Warszawskich.

- Potwierdzam, że skradzione trzy przęsła z płotków ogrodzeniowych należą do naszej spółki - mówi w rozmowie z Metrowarszawa.pl Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.

Jak dodaje, początkowo sprzęt został zdjęty przez firmę prowadzącą prace budowlane w okolicy dawnego Karcelaka, w rejonie skrzyżowania z ul. Okopową.

- Następnie zostały zdemontowane i skradzione. Sprawa jest prowadzona przez policję - wyjaśnia Dutkiewicz.

Warszawiacy wpadają pod tramwaje z powodu smartfonów. Są jak zombie