Białorusin wyszedł z psami na spacer. Zerwał z pomnika polską flagę, rzucił ją zwierzętom, potem podeptał

Mężczyzna wyszedł na spacer z psami i znieważył polską flagę. Zdjął ją z pomnika, rzucił swoim podopiecznym, a na koniec jeszcze zdeptał. Zajęła się nim policja. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.

W czwartek nad ranem policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 35-letniego obywatela Białorusi, który jest podejrzany o znieważenie polskiej flagi. 

Rzucił flagę psom, potem ją zdeptał

Całe zajście widziała kobieta, która powiadomiła policję. Z jej relacji wynika, że zauważyła, że mężczyzna, którego spotkała na ul. Pięknej, nagle podszedł do pomnika upamiętniającego żołnierzy Armii Krajowej i wyjął z niego jedną z polskich flag. 35-latek miał najpierw rzucić ją psom, z którymi był na spacerze, a następnie sam zaczął ją zdeptać. 

Policjantom ze Śródmieścia udało się zatrzymać wskazanego przez świadka mężczyznę. 

Białorusin usłyszał już zarzuty w prokuraturze Warszawa Śródmieście - znieważenie polskiej flagi. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to do roku pozbawienia wolności. 

W kilka sekund ukradli laptopa. Policja publikuje nagranie i szuka złodziei

Więcej o: