Słynny kurczak z rożna zniknie z Mokotowa? Urzędnicy mówią, że nie pasuje do Traktu Królewskiego

Kurczak z rożna na Belwederskiej może niedługo zniknąć z Mokotowa. Poinformowali o tym właściciele baru. Dostali od miasta negatywną opinię. ZDM tłumaczy, że to ze względów estetycznych.

W niedzielę poinformowaliśmy o tym, że słynny wśród mieszkańców Mokotowa bar "Kurczak z rożna" na rogu ulic Belwederskiej i Dolnej może niedługo zniknąć.

"Kurczak z rożna" z negatywną decyzją urzędników

Okrągły, niepozorny pawilon znajdował się na Mokotowie od ponad 20 lat. Warszawiacy uważają, że można kupić tam najlepszego kurczaka w mieście. Wielu z nich nie wyobraża sobie, żeby budka mogła zniknąć. 

"Ten kurczak na rogu Dolnej i Belwederskiej to miejsce kultowe w tej okolicy. Był tam praktycznie od zawsze. Dla mnie to miejsce szczególne, do którego mam sentyment, bo przywołuje wiele wspomnień z młodych lat. Jest czymś więcej niż tylko budką z bardzo dobrym jedzeniem. Absolutnie MUSI zostać" - pisał o miejscu pan Mariusz.

A jednak może do tego dojść. W piątek właściciele poinformowali, że zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w imieniu prezydenta Warszawy wydał negatywną decyzję w sprawie funkcjonowania "Kurczaka z rożna" na Belwederskiej. W praktyce może oznaczać to koniec baru, określanego przez niektórych mianem "kultowego".

Bar nie współgra z Traktem Królewskim

Mikołaj Pieńkos z ZDM informuje nas, że na budkę w takim kształcie i miejscu nie zgadza się Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego. Zarząd wydając takie decyzje zawsze opiera się na opiniach urzędu dzielnicy, Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, Zarządu Zieleni czy Konserwatora Zabytków.

W przypadku "Kurczaka z rożna" na Belwederskiej BAiPP stwierdziło, iż wygląd i lokalizacja baru nie współgrają z układem Traktu Królewskiego. Pieńkos tłumaczy, że Zarząd Dróg Miejskich musiał wydać zatem odmowną decyzję dla dalszego funkcjonowania obiektu. 

Jeżeli jednak właściciel jest gotów dostosować obiekt do wymogów BAiPP, może podjąć się rozmów z biurem i ustalić czy i na jakich warunkach można dalej prowadzić działalność w tym miejscu - mówi Pieńkos.

Podkreśla, że jeśli warunki takie uda się wypracować, ZDM nie będzie miał żadnych przeciwwskazań. 

"Nie poddajemy się"

Właściciele "Kurczaka z rożna" na Belwederskiej zapowiadają, że nie poddadzą się i będą próbować ocalić lokal. Nie zgadzają się z decyzją urzędników. Podkreślają jednak, że nie chcą iść z miastem na wojnę. 

Co istotne, nie chcemy walczyć z miastem. Chcemy walczyć o nasz pawilon i zaprosić do rozmowy o tym, co zrobić, aby dalej służyć warszawiakom - piszą właściciele lokalu.

Póki co fani mogą podpisywać petycję "Nie dla likwidacji Kurczaków". Od piątku podpisało ją ponad 500 osób. Część warszawiaków deklaruje również, że podpisało ją osobiście podczas wizyty w pawilonie. 

Gdzie iść na najlepszego burgera w Warszawie? Sprawdzamy z Jajami w Kuchni [RANKING]

Więcej o: