Na ogłoszenie 26-latki trafili policjanci operacyjni z kilku miast. Funkcjonariusze na co dzień przeszukują internet i wyłapują podejrzane oferty. Sprawa została przekazana śledczym z Otwocka, gdzie mieszka kobieta.
- Mieszkanka powiatu otwockiego została przesłuchana. Nie przyznała się do winy. Tłumaczyła, że zrobiła to dla żartów – mówi nadkom. Daniel Niezdropa z komendy policji w Otwocku.
Śledczy nie uwierzyli w wersję 26-latki. Ogłoszenie było wystawiane w kwietniu i maju.
Kobieta usłyszała zarzut rozpowszechniania ogłoszenia od odpłatnym zbyciu narządu. Grozi jej kara grzywny lub do roku pozbawienia wolności.
W Polsce handel ludzkimi organami jest zabroniony. Samo zamieszczanie ogłoszenia o sprzedaży jest już przestępstwem. Legalny przeszczep narządu od dawcy, niespokrewnionego z biorcą, jest możliwy jedynie za zgodą sądu.