Świadkowie Jehowy do Warszawy zjeżdżają się prywatnymi samochodami lub autokarami. To wystarczyło, żeby okolica zakorkowała się dosłownie w kilka minut.
Część mieszkańców jest zdezorientowana. – Ogromny korek jest przy zjeździe na Wisłostradę. Nie wiadomo, co się tu stało. Samochody poruszają się w ślimaczym tempie. Wszystko stoi – napisała do redakcji Metrowarszawa.pl pani Joanna.
Korek jest na Wisłostradzie w kierunku Wilanowa i zaczyna się już na wysokości parku fontann. Dłużej jedzie się również trasą Łazienkowską w kierunku Pragi-Południe. Tam zator zaczyna się na wysokości alei Niepodległości.
Podobnie jest na ulicy Łazienkowskiej i Rozbrat. Ciężko przejechać również przez okoliczne, osiedlowe ulice. Zakorkowane są: Fabryczna, Koźmińska, Górnośląska, Śniegockiej, Myśliwiecka i Szwoleżerów.
Kongres świadków Jehowy ruszył w piątek o godzinie 9. Na ten dzień zaplanowano różne sympozja, wspólną modlitwę i śpiewanie pieśni, które zakończy się o godzinie 17.
Najważniejszym punktem jest jednak sobota. Przed południem na stadionie odbędzie się chrzest świadków Jehowy.
Kongres świadków Jehowy zakończy się w niedzielę o godzinie 16.