Pani Ewelina jest mieszkanką warszawskiego Ursynowa. Mieszka tuż przy niedawno skończonym budynku przy ul. Dunikowskiego.
Na budowie znajduje się pies. Mieszkańcy okolicy mówią, że jest tam od kilku miesięcy. Do tej pory nie widzieli w tym problemu. Sytuacja zmieniła się, gdy w Warszawie zapanowały upały.
Ledwo chodzi, kuleje, cień niby ma, ale miskę z wodą ciężko zlokalizować. (...) Pan z ochrony schował się w chłodnym budynku, psa zostawił. Szkoda zwierzaka, leży w upale na dworze - napisała pani Ewelina na Facebooku.
Dodała również, że pies znajduje się na budowie, bo pilnuje budynku razem z ochroniarzami. Jej zdaniem to "wykorzystywanie do pracy chorego zwierzęcia".
Pani Ewelina mówi w rozmowie z Metrowarszawa.pl, że powiadomiła o tym straż miejską. W środę na budowie zjawili się funkcjonariusze z Eko Patrolu. Przy wszystkim była kobieta, która poinformowała służby.
Na miejscu był ochroniarz. Powiedział, że to nie on jest właścicielem psa, ale potwierdził, że zwierzę faktycznie pełni funkcję "stróża". Na budowę przyprowadził go jego kolega - drugi z pracujących przy budynku stróż, właściciel zwierzaka. Zdaniem pracownika było to nie dalej niż dwa miesiące temu.
Podczas interwencji okazało się też, że pies ma miski z jedzeniem i wodą. Zdaniem pani Eweliny, zwierzę nie ma jednak do nich dostępu, bo obie są w środku budynku.
Pracownicy Eko patrolu nie potwierdzili obserwacji zgłaszającej. Ich zdaniem pies w ogóle nie sprawiał wrażenia zaniedbanego.
Pies faktycznie przebywał na słońcu, ale może lubi się na nim wygrzewać - mówi funkcjonariusz zespołu prasowego.
Miski z jedzeniem były pełne, do dyspozycji psa był też zacieniony garaż, w którym mógł się schować. Strażnicy potwierdzili, że pies faktycznie utykał, ale właściciel zapewnił, że zabierze go do lekarza. Funkcjonariusze niedługo ponownie go odwiedzą, żeby sprawdzić czy dotrzyma obietnicy.
Interwencja mogła okazać się przesadą, ale straż miejska podkreśla, że zawsze lepiej dmuchać na zimne. Dodaje, że strażnicy miejscy reagują na każde zgłoszone zawiadomienie.