Wiele barykad wybudowanych przez Powstańców było stworzonych z wagonów pozostawionych na ulicy, bądź stojących w pobliskich zajezdniach. - W ten sposób zablokowana została między innymi ulica Marszałkowska, Grójecka, Czerniakowska, Chłodna i wiele, wiele innych – wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Jedna z barykad mat. pras./ze zbiorów D.Walczaka
Jak dodaje, Powstańcy przy pomocy wagonów tramwajowych bronili się także na placu Zbawiciela, czy Trzech Krzyży. - Podstawowym zadaniem takich barykad było spowolnienie niemieckich żołnierzy oraz ochrona zarówno Powstańców, jak i cywilów ówczesnej Warszawy – precyzuje rzecznik.
Potężne wagony sprawdziły się jako zapora przed ostrzałem. Jednocześnie Powstańcy mieli dobre stanowisko strzeleckie.
Jedna z barykad mat. pras./ze zbiorów D.Walczaka
W wielu przypadkach motorniczy i konduktorzy, pomoc Powstańcom przepłacali życiem. Tak było u zbiegu Bartyckiej i Nowosieleckiej na Mokotowie. Z szyn zepchnięto wagon. Chwilę po tym, motorniczy i konduktor schowali się w jednym z mieszkań przy Czerniakowskiej 92.
- 4 sierpnia oddziały niemieckie wtargnęły do mieszkania, oskarżyli tramwajarza o umyślne unieruchomienie tramwaju, resztę mieszkańców o kolaborację i rozstrzelali wszystkich na miejscu – opisuje Dutkiewicz.