U zbiegu ulic Chmielnej, Brackiej, Szpitalnej i Zgody, czyli na złączeniu zwyczajowo nazywanym placem Pięciu Rogów, stanął mobilny monitoring. Kierowców nieprzestrzegających prawa będą teraz pilnować aż cztery kamery.
Straż Miejska m.st. Warszawy otrzymała do testowania nowoczesny system monitoringu mobilnego, który jest połączony z Centralnym Stanowiskiem Kierowania. Monitoring będą oglądać operatorzy, a gdy zauważą jakąś nieprawidłowość będą od razu wysłać na miejsce patrol straży miejskiej. Miasto liczy na to, że taki system skróci czas reakcji strażników.
Operatorzy kamer mają zwracać uwagę przede wszystkim na bezpieczeństwo osób, które przebywają na tym terenie: zdarzenia o charakterze przestępczym czy chuligańskim, spożywanie alkoholu w miejscu publicznym oraz przede wszystkim kierowców, którzy nie stosują się do przepisów ruchu drogowego.
Urząd miasta tłumaczy, że na montaż kamery u zbiegu ulic Chmielnej, Brackiej, Szpitalnej i Zgody zdecydowano się dlatego, że to jedno z chętniej uczęszczanych miejsc. Codziennie przechodzą tamtędy tysiące warszawiaków i turystów.
Trzeba jednak pamiętać, że plac Pięciu Rogów to jeszcze nie deptak. To wciąż ciąg komunikacyjny łączący ulicę Marszałkowską z ulicą Nowy Świat. Co więcej, to miejsce bardzo wzmożonej ilości wykroczeń.
Od początku 2018 roku strażnicy miejscy interweniowali tutaj prawie 3 tysiące razy. Podczas nich wystawiono ponad 700 mandatów karnych, a prawie 250 razy dawano pouczenia. Urząd miasta tłumaczy, że właśnie to było powodem zainstalowania w tym miejscu nowoczesnych kamer.
Taki sam system mobilnego monitoringu pojawił się już na bulwarach wiślanych w Warszawie. Miasto zapewnia, że spełnia tam swoją rolę i sprawia, że ludzie odwiedzający okolice Wisły czują się bezpieczniej.
Dodatkowo informuję również, że trwa analiza negatywnych zdarzeń w całej Warszawie. Tam gdzie zdarzeń takich będzie bardzo dużo może pojawić się nowy system monitorowania mobilnego.