Strażacy, poszukiwania pytona tygrysiego przejęli w miniony piątek. W rejonie, gdzie znaleziono wylinkę węża oraz inne ślady jego obecności, powstało małe miasteczko dowodzenia.
W akcję włączyło się kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Warszawy, Częstochowy i Poznania. Byli wspierani przez inne służby. Do poszukiwań użyto również łodzi i dronów.
W sobotę przed godziną 17, komendant mazowieckiej straży pożarnej podjął decyzję o przerwaniu akcji. Głównie ze względu na pogarszającą się pogodę. Jest deszczowo i zimno, a według ekspertów w takich warunkach wąż po prostu gdzieś się dobrze ukrył i czeka na ocieplenie.
Strażacy nie wykluczają włączenia się ponownie do akcji. - Jesteśmy cały czas w gotowości. Wznowienie przez nas działań poszukiwawczych będzie miało sens w momencie, jak zrobi się cieplej lub pojawią się nowe ślady wskazujące na obecność gada – mówi mł. bryg. Karol Kierzkowski, oficer prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Jak dodał, swoje działania prowadzi nadal Służba Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Animal Rescue Polska. "Naszym priorytetem pozostaje niezmiennie zabezpieczenie zwierzęcia i odwiezienia gada w bezpieczne miejsce. Trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby pyton tygrysi powrócił w stabilne i bezpieczne dla siebie otoczenie" - czytamy na stronie fundacji.
Poszukiwania pytona tygrysiego ruszyły 7 lipca. Wtedy w miejscowości Gassy nad brzegiem Wisły znaleziono prawie sześciometrową wylinkę. Według ekspertów nikt nie porzucił jej celowo.
W kolejnych dniach znaleziono ślady, które potwierdziły, że pyton porusza się w rejonie miejscowości Gassy. Według świadków był również widziany w miejscowości Glinki w powiecie Otwockim. Obie miejscowości w linii prostej dzieli prawie 10 kilometrów.
W piątek 13 lipca poszukiwania gada przejęła państwowa straż pożarna. W akcji bierze udział kilkudziesięciu strażaków z Warszawy, Częstochowy i Poznania. Do poszukiwań używany jest rozmaity sprzęt między innymi cztery drony z kamerami termowizyjnymi.
Co sądzisz na ten temat? Napisz do nas: listy_do_metrowarszawa@agora.pl