Warszawskie ZOO. Ludzie wyrzucili śmieci na wybieg, otruli małpkę. "Maleństwo się nie ruszało"
Warszawskie ZOO informuje na Facebooku, że walczyło o życie małej Ginger. 1 lipca po południu zwierzę zachorowało. "Dostało od zwiedzających coś do zjedzenia. Opiekuna znalazła Ginger siedzącą w kąciku, skuloną w kłębek, z zaciśniętymi z bólu paluszkami u stóp" - piszą przedstawiciele ogrodu zoologicznego.
Jak dodają, maleństwo się nie ruszało i nie podnosiło głowy. "Po zbadaniu okazało się, że Ginger trzeba szybko podać preparat do biologicznej stabilizacji flory przewodu pokarmowego" - informuje ZOO.
Opiekunka musiała oddzielić małpkę od reszty stada, żeby mogła spokojnie przyjąć lek i odpocząć. Na szczęście małpka wyzdrowiała.
Śmieci na wybiegu
Warszawskie ZOO jest jednak bardzo zaniepokojone tym, jak ludzie zachowują się podczas spacerów po ogrodzie zoologicznym. Publikuje zdjęcie, na którym widać śmieci, które opiekunowie ZOO znaleźli na wybiegu dla małp po jednym z ostatnich weekendów.
Przestrzegają przed karmieniem zwierząt oraz proszą o niewyrzucanie śmieci na wybiegi. Może się to skończyć tragicznie dla mieszkających w ogrodzie zwierząt.
Co sądzisz na ten temat? Napisz do nas: listy_do_metrowarszawa@agora.pl
-
Koronawirus atakuje oświatę. Nie żyje nauczycielka z Bemowa i wicedyrektorka z Woli
-
"Policyjna obława" pod PiwPaw. "70 chłopa okrada nam chłodnie i zapasy"
-
W Szpitalu Południowym brakuje setki lekarzy. Trzaskowski: Rząd ich "podkupował"
-
Dwukrotny wzrost liczby wyjazdów karetek do pacjentów z koronawirusem. Ponad sto interwencji dziennie
-
"Na Mazowszu nie ma miejsc w szpitalach, nigdzie" - alarmują ratownicy. Wojewoda: "Miejsca są"
- PiwPaw wciąż funkcjonuje pomimo zakazu. W sobotę klientów spisywali policjanci
- Śmiertelne potrącenie na Grójeckiej. Policja poszukuje świadków i prosi o przesyłanie nagrań
- Dyspozytor nie miał gdzie skierować karetki z zakażonym pacjentem. "To nie żart. Wszędzie kicha"
- Warszawa. Wirus ptasiej grypy wykryty na terenie zoo. Zostały wdrożone specjalne procedury
- Warszawa. Tajemnicze białe kapsułki porozrzucane na trawnikach. Jest śledztwo. "Kto za tym stoi?"