Chodzi o budowę dwukilometrowego odcinka od stacji C6 Księcia Janusza do stacji C4 Powstańców Śląskich wraz z torami odstawczymi.
- W trakcie postępowania przetargowego nastąpiła konieczność przesunięcia terminu składania ofert – powiedział Dariusz Kostaniak, wiceprezes metra. Jak dodał, powodem były liczne zapytania oferentów i zmiany w przepisach odnośnie ochrony danych osobowych.
Do rozbudowy II linii metra dokłada Unia Europejska, dlatego ogłoszenie o zmianie terminu składania ofert powinno ukazać się również na stronie Urzędu Publikacji Unii Europejskiej. Tak się jednak nie stało. – Sekretarz komisji wprowadził odpowiednie informacje na stronę metra i nie wcisnął ikonki "opublikuj w Unii" – wytłumaczył wiceprezes.
Radnym tłumaczył, że sekretarzem przetargu był doświadczony pracownik. – Nie wiadomo, dlaczego tego nie zrobił. Na podstawie naszego wewnętrznego audytu pozbawiliśmy go funkcji sekretarza – powiedział radnym przedstawiciel metra.
Wspomniany pracownik i kierownik działu zamówień publicznych zostali ukarani dyscyplinarnie i finansowo. Przedstawiciele spółki nie chcieli zdradzić kwoty nałożonych kar.
O sprawie pisaliśmy 15 czerwca. Sam błąd pracownicy metra wykryli 29 maja. Okazało się, że na stronie Urzędu Publikacji Unii Europejskiej ogłoszenie o przetargu wygasło zgodnie z pierwotnym terminem, a na stronie metra było nadal aktualne.
Po wykonaniu dwóch analiz prawnych przedstawiciele metra unieważnili przetarg. Jednym z powodów była groźba nałożenia dotkliwej kary finansowej przez Unię na Metro Warszawskie.
Nowy przetarg został rozpisany 26 czerwca.
Dzieje się coś ważnego? Napisz do nas na listy_do_metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.