Do zdarzenia doszło w miejscowości Łomia w okolicach Mławy w województwie mazowieckim.
Do tragedii w Łomi doszło w środę około godz. 21. Mł. asp. Aneta Prusik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie mówi w rozmowie z Gazeta.pl, że dzieci bawiły się na ogrodzonej posesji.
W pewnym momencie pies rasy amstaff rzucił się na starsze dziecko - 3-letniego chłopca. Z relacji policjantki wynika, że 3-latek nie zaczepiał zwierzęcia i bawił się spokojnie. Następnie pies zaatakował kobietę, która trzymała na rękach 8-miesięczną dziewczynkę - siostrę wcześniej pogryzionego przez psa chłopca.
Oboje są w bardzo ciężkim stanie. Dzieci trafiły do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Rodzice zabronili przedstawicielom szpitala przekazywania mediom informacji o stanie zdrowia dzieci.
Mł. asp. Prusik mówi jednak, że stan dziewczynki jest o wiele bardziej poważny.
Sprawa trafiła już do prokuratury, która ma sprawdzić okoliczności zdarzenia. Wiadomo już, że oboje rodziców zaatakowanych przez psa dzieci było trzeźwych.
Pies przejdzie badania weterynaryjne - obecnie znajduje się pod opieką lekarza wterynarii. Z informacji, do których dotarło RMF24.pl wynika, że amstaff trafił do rodziny poprzedniego dnia.
Jesteś świadkiem nietypowego wydarzenia w Warszawie lub jej okolicy? Napisz do nas na listy_do_metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.