- Zgłoszenie otrzymaliśmy przed godziną 11. Na miejsce zadysponowaliśmy siedem zastępów – mówi kpt. Wojciech Kapczyński z warszawskiej straży pożarnej.
Ogień pojawił się na jednej z pryzm ze śmieciami. – Są to odpady wielkogabarytowe – precyzuje strażak. Jak dodaje, po godzinie udało się opanować pożar i trwa dogaszanie. Na końcu strażacy przeszukają stertę śmieci, żeby upewnić się, że nigdzie nie tli się ogień.
O pożarze poinformował również wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk, który był na miejscu zdarzenia.
Na razie nie wiadomo, co mogło być bezpośrednią przyczyną pożaru. Doszło do niego tu po rozpoczęciu przerwy śniadaniowej, kiedy wszyscy pracownicy zeszli z placu. Nie wykluczone, że doszło do celowego podpalenia. Dokładne przyczyny ustali policja.
Jesteś świadkiem nietypowego wydarzenia w Warszawie lub w jej okolicach? Napisz do nas na listy_do_metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.