O zatruciach klientów sieci kawiarni Green Caffe Nero informowaliśmy w poniedziałek rano. Nawet kilkanaście osób mogło zatruć się ciastem podawanym w różnych lokalizacjach kawiarni w Warszawie. Ciasta już zostały wycofane ze sprzedaży, a sprawą zajęła się inspekcja sanitarna.
Joanna Narożniak, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie poinformowała nas po południu, że inspekcja sanitarna prowadzi dochodzenie w sprawie zbiorowego zatrucia, do którego doszło między 28 a 31 maja.
Nośnikiem zakażenia były prawdopodobnie trzy rodzaje ciast z kremem - chałwowe, tort bezowy i ciasto "zielony mech" - mówi Narożniak w rozmowie z Metrowarszawa.pl.
Dodaje, że pierwsze objawy choroby pojawiały się u pacjentów już kilka godzin po spożyciu ciasta.
Z aktualnych danych wynika, że dolegliwości dotknęły 24 osoby, a aż 16 z nich musiało trafić do szpitala. Wśród hospitalizowanych znajduje się również jedno dziecko. We wszystkich przypadkach stwierdzono salmonellozę, czyli chorobę wywołaną bakterią salmonelli.
Joanna Narożniak z WSSE w Warszawie mówi, że przedstawiciele inspekcji sanitarnej natychmiast podjęli działania mające na celu powstrzymanie szerzenia się zakażenia. W niedzielę, 1 maja, skontrolowano pięć lokalizacji kawiarni, które wskazali poszkodowani, w tym również zakład produkcyjny.
Podczas kontroli we wszystkich czterech skontrolowanych kawiarniach stwierdzono, że produkty były przechowywane w niewłaściwej temperaturze - mówi Narożniak.
Dodaje, że na sieć nałożono grzywnę - łącznie 2,5 tys. złotych.
W sprawie nadal prowadzone jest dochodzenie. Właściciel sieci kawiarni Green Caffe Nero, zgodnie z zaleceniem Inspektoratu, wycofał ze sprzedaży we wszystkich punktach sieci podejrzane partie ciast z kremem oraz kanapek.
Miałeś podobne doświadczenie w warszawskiej restauracji lub kawiarni? Napisz nam o tym na listy_do_metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.