Sprawę porwania dla okupu policjanci we współpracy z prokuraturą prowadzili od marca 2018 roku. Do przestępstwa doszło jednak dużo wcześniej, bo przed trzema laty.
Wówczas grupa oszustów uprowadziła dla okupu znanego im biznesmena, który był zaangażowany w pranie pieniędzy pochodzących z przestępstwa o charakterze porachunkowym.
Wcześniej między mężczyznami miało dojść do nieporozumienia związanego z oszustwem bankowym. Pieniądze, które mężczyźni wyłudzili z konta klienta jednego z banków, miały trafić do ustalonego kantoru i tam wypłacone.
Jak informują stołeczni policjanci, porywacze znęcali się nad uprowadzonym, grozili mu śmiercią. Wówczas właściciel kantoru przekazał swoim oprawcom 100 tysięcy złotych, które zniknęły z konta poszkodowanego klienta banku.
37-letniemu Adrianowi K., 36-letniemu Sebastianowi B., 27-letniemu Patrykowi S. i 42-letniemu Michałowi S. zostały przedstawione zarzuty uprowadzenia dla okupu, za co grozi kara nie mniejsza niż 3 lata pozbawienia wolności.
Czterech z zatrzymanych mężczyzn decyzją Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ i na wniosek prokuratora nadzorującego sprawę zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące.