Warszawa boi się zamachu terrorystycznego? Na Trakcie Królewskim staną zabezpieczenia rodem z Londynu

W czwartek Rada Warszawy zdecydowała o przeznaczeniu 7 milionów złotych na wybudowanie nowoczesnych zapór na odcinku od ronda de Gaulle'a aż do placu Zamkowego. Zabezpieczenia mają ochronić przed ewentualnymi zamachami.

Decyzja zapadła. W przyszłym roku rozpocznie się budowa złożonego systemu zabezpieczeń na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu. Inwestycję będzie realizował Zarząd Dróg Miejskich. Jak mówi Karolina Gałecka, rzecznik ZDM, nowoczesne zapory zastąpią m.in. te betonowe, które drogowcy ustawiają w każdy weekend od kwietnia do października, gdy ulica zamienia się w deptak.

- Betonowe zapory ustawiamy w każdy piątek wieczorem i zabieramy w poniedziałek rano. To generuje spore koszty. Kilkaset złotych w każdy weekend. Nowoczesne zabezpieczenia na pewno ułatwią nam pracę - mówi Metrowarszawa.pl Karolina Gałecka.

Rozkopany Trakt Królewski

Nie do końca wiadomo, jak będą wyglądać nowe bariery. Za to pewne jest, że ich montaż oznacza spore utrudnienia. Nie obejdzie się bez kopania fundamentów wzdłuż i w poprzek Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia. Następnie zostaną zamontowane słupki. Bariery, umieszczone pomiędzy nimi, będą się wysuwać i chować automatycznie pod ziemię, gdy zajdzie taka potrzeba.

- Będziemy musieli rozkopać Trakt Królewski, nie ma innej rady - mówi Karolina Gałecka.

Biuro Bezpieczeństwa zaleca

Decyzja o zamontowaniu zabezpieczeń nie zapadła jednak w Zarządzie Dróg Miejskich. Na taki pomysł wpadli urzędnicy z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, ale jak przyznaje Magdalena Łań, warszawiacy nie mają powodów do obaw, stolica dmucha na zimne.

- Przyznane środki pozwolą na to, aby zapory były nowocześniejsze i bardziej estetyczne, natomiast cel jest taki sam: profilaktyka bezpieczeństwa na ulicach miasta, na których bardzo licznie przebywają mieszkańcy i turyści. Zastosowanie takich rozwiązań, które uniemożliwiają wjazd osób nieuprawnionych bądź osób mających złe intencje lub z zaburzeniami psychicznymi, jak w Sopocie, jest wynikiem tragicznych przykładów zarówno z Polski, jaki i zagranicy - wyjaśnia.

19 lipca 2014 r. 32-letni Michał L. wjechał hondą civic z dużą prędkością w ludzi na deptaku Monte Cassino w Sopocie, szalał też autem po molo. Zranił 23 osoby, sąd uznał potem, że był niepoczytalny.

Zabezpieczenia jak w Londynie

Zanim drogowcy przejdą od słów do czynów, ZDM najpierw musi opracować projekt i ogłosić przetarg. Jak udało nam się dowiedzieć, urzędnikom bardzo zależy, aby procedura przebiegła sprawnie i bez problemów.

To oznacza, że Warszawa dołączy do długiej listy miast, w których takie zapory to powszechny widok.  Znajdziemy je m.in. w Londynie, Berlinie czy Rotterdamie. 

Co sądzisz na ten temat? Napisz do nas: listy_do_metrowarszawa@agora.pl

Jechał środkiem chodnika przy Marszałkowskiej w Warszawie. Wokół piesi, rowerzyści [WIDEO]

Więcej o: