Około godz. 13 pod numer 112 zadzwonili zaniepokojeni sąsiedzi jednego z mieszkań przy ul. 3 Maja w Otwocku. Twierdzili, że na balkonie stoi dziecko pozostawione bez opieki.
Jak mówi nadkom. Daniel Niezdropa z komendy w Otwocku, sprawę zgłosił prawdopodobnie mieszkaniec osiedla. Zobaczył małego chłopca stojącego na jednym z balkonów bloku. Było to trzecie piętro.
- Gdy policja dotarła na miejsce, praktycznie od razu pojawiła się matka 3,5-letniego dziecka. Powiedziała, że nie było jej w domu pięć minut, bo poszła do sklepu - informuje Niezdropa.
Jak dodaje, okazało się, że kobieta ma 0,5 promila we krwi. - Matka tłumaczyła, że przed wyjściem wypiła jedno piwo - mówi funkcjonariusz.
W związku z tym, że matka nie była trzeźwa, konieczne było zbadanie dziecka. - W szpitalu okazało się, że chłopiec nie miał żadnych urazów, które wymagałyby konsultacji medycznej. Z uwagi na fakt, że matka była pod wpływem alkoholu, przekazano dziecko pod opiekę dziadkowi - wyjaśnia Niezdropa.
Policjanci sporządzili dokumentację, która prawdopodobnie zostanie przekazana do sądu rodzinnego.
Byłeś świadkiem niepokojącego zdarzenia? Napisz do nas: listy_do_metrowarszawa@agora.pl