Burmistrz Włoch odwołany, bo w PiS już mu nie ufają? "Uzasadnienie pisane na siłę"

Głosami radnych PiS, do którego do niedawna sam należał, burmistrz Włoch Michał Wąsowicz został odwołany z funkcji. Teraz rada ma 30 dni na wybór nowego zarządu. Jeśli tego nie zrobi, władzę przejmą komisarze prezydent miasta.

Tak burzliwej sesji rady dzielnicy chyba we Włochach dotąd nie widziano. 9 kwietnia po gorącej dyskusji radni odwołali burmistrza Michała Wąsowicza oraz cały zarząd dzielnicy, a także jego zastępców Jerzego Kowaliszyna i Christiana Młynarka.

O Wąsowiczu pisaliśmy w grudniu, kiedy to jego macierzysta partia Prawo i Sprawiedliwość pozbyła się go ze swoich szeregów. Oficjalnie to skutek "długotrwałego braku lojalności" polityka (tak podano w oświadczeniu podpisanym przez prezesa Zarządu Okręgu Mariusza Kamińskiego).

- Uzasadnienie uchwały jest kuriozalne, pisane na siłę - mówił wtedy Wąsowicz. Jak twierdził, usunięcie go z PiS było pokłosiem wewnętrznej kampanii, jaką prowadzić miał jego współpracownik wiceburmistrz Młynarek.

Dwa tygodnie przerwy

Teraz jednak także on stracił stanowisko. Radni nie wybrali nowego zarządu, a przewodniczący rady Andrzej Krupiński (PiS) ogłosił przerwę w sesji do 24 kwietnia. 

O odwołanie Wąsowicza i jego zastępców wystąpił klub radnych PiS. "Przykro mi stwierdzić, ale wniosek złożyło PiS pod przewodnictwem mojego zastępcy Christiana Młynarka" - pisał burmistrz w marcu na Facebooku.

Burmistrz od 12 lat

Teraz radni mają 30 dni na wybór nowego zarządu dzielnicy. Jeśli tego nie zrobią, prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie musiała wyznaczyć komisarzy. Zgodnie z prawem, do czasu wyboru nowych władz dzielnicy swoją funkcję dalej będzie pełnił odwołany zarząd.

Wąsowicz burmistrzem Włoch był od wyborów w 2006 r.

Jak oceniasz samorząd swojej dzielnicy? Pisz na listy_do_metrowarszawa@agora.pl.

Ludzie "walczą" z barierkami w centrum Warszawy. Są wściekli. "To jakieś wariactwo" [WIDEO]

Więcej o: