Gigantyczna kolejka na słynnej stacji Orlen przy moście Poniatowskiego, przy bulwarach wiślanych trwała od popołudnia do późnego wieczora. To efekt nowej ustawy o zakazie handlu w niedziele.
W kwietniu tylko jedna niedziela będzie handlowa - ostatnia. W związku z tym w bardzo ciepłą niedzielę warszawiacy na gwałt szukali miejsca, gdzie mogą kupić piwo lub inne napoje, by wypić je na warszawskich bulwarach i nacieszyć się pierwszym ciepłym weekendem w stolicy.
- Dzisiejsze oblężenie królowej polskich rzek. Kolejka do wodopoju na stacji Orlen pod mostem na Powiślu i tłumne leżakowanie na "plaży" przy Saska Kępa. Też dziś byliście nad Wisłą? - czytamy na facebookowej stronie "Grochów Praga Południe".
Mieszkańcy Powiśla oczywiście zauważyli, że kolejka nie była wyłącznie spowodowana zakazem handlu. Pierwszy raz w tym roku temperatura wzrosła powyżej 20 stopni Celsjusza. W pobliżu nie ma żadnego innego sklepu i kolejka do stacji Orlen w każdy weekend wygląda podobnie.
Jednym z otwartych sklepów w okolicach bulwarów był również Carrefour Express przy Centrum Nauki Kopernik. Jak mówi nam Emilia, która zrobiła zdjęcie, uchwyciła najbardziej efektowny fragment pustych półek.
W ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę przewidziano 32 wyjątki.
Zwolniony z zakazu jest handel w internecie, stacje paliw, piekarnie i cukiernie, kwiaciarnie oraz sklepy z pamiątkami i dewocjonaliami oraz saloniki prasowe. W "zakazane" niedziele otwarte będą również apteki, poczty oraz sklepy na dworcach, lotniskach, strefach wolnocłowych, w szpitalach i więzieniach. Normalnie pracować będą także skupy warzyw, owoców, punkty odbioru mleka itd.
Zakupy bez ograniczeń zrobimy także w sklepach, w którym obsługiwał będzie sam właściciel. To dotyczy również franczyz, takich jak Żabka czy Carrefour Express.
Masz zdjęcia ukazujące, jakie są skutki wprowadzania zakazu handlu w niedzielę? Napisz do nas i wyślij nam zdjęcia: listy_do_metrowarszawa@agora.pl