427 kontroli przewoźników przeprowadził od początku tego roku stołeczny ratusz. Wyniki nie napawają optymizmem - nieprawidłowości ujawniono w 150 przypadkach, czyli w aż 35 proc. skontrolowanych pojazdów.
Sprawdzano, czy przewoźnicy działają legalnie, a także, czy przestrzegają innych przepisów prawa.
Jak podaje urząd miasta, nieco ponad połowa przypadków uchybień (77) dotyczyła prowadzenia pojazdu przez kierowcę, który nie zdał egzaminu z przepisów prawa miejscowego i topografii stolicy.
Podczas ubiegłorocznych kontroli stwierdzono aż 117 takich sytuacji, co oznacza, że zaledwie co czwarty skontrolowany miał stosowne kwalifikacje.
Zatrzymano również kierowców, którzy pracowali bez wymaganej licencji - to 67 przypadków (wśród nich były pojazdy oznakowane oraz te nieoznakowane jak warszawskie taksówki). 26 kierowców podszywało się pod taksówki.
37 kierowców nie posiadało kasy fiskalnej, dziewięciu nie miało zalegalizowanego taksometru, a czterech nie miało badań technicznych pojazdu. Niektórzy z prowadzących dopuścili się kilku nieprawidłowości jednocześnie.
Kontrole ujawniły także, że prowadzącymi pojazdy były osoby posiadające sądowy zakaz prowadzenia pojazdów (trzy przypadki), jeden kierujący był poszukiwany europejskim listem aresztowania, a dwóch - obywateli spoza UE - dostało decyzję o opuszczeniu terytorium Polski.
Zatrzymano jedno prawo jazdy, 14 dowodów rejestracyjnych oraz wystawiono 128 mandatów karnych na łączną kwotę 30220 zł. Do sądu ponadto skierowano 43 wnioski o ukaranie.
Na co zwracać uwagę, aby mieć pewność, że podróżujesz z kierowcą wykonującym swoją pracę legalnie?
Miasto zaznacza, że licencjonowana, warszawska taksówka posiada:
Kontrole przeprowadzane są przez przedstawicieli Urzędu m.st. Warszawy, funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji, Inspektoratu Transportu Drogowego, Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie oraz Straży Granicznej.
Oszukał Cię nielegalny przewoźnik? Napisz do nas: listy_do_metrowarszawa@agora.pl