Rzeczniczka wojewody mazowieckiego poinformowała w poniedziałek, że wojewoda Zdzisław Sipiera wydał zgodę na na lokalizację pomnika Lecha Kaczyńskiego przed budynkiem Garnizonu Warszawa. Z prośbą o wydanie tej decyzji zwrócił się do wojewody społeczny komitet budowy pomników smoleńskich.
Miasto nie godzi się na tę lokalizację. Jak dowiedział się serwis RMF24, stołeczny ratusz zaskarży decyzję.
Wybrane projekty pomników smoleńskich. W tle pomnik Lecha Kaczyńskiego, na pierwszy planie detal pomnika - powiększona głowa Kaczyńskiego Fot. Dawid Zuchowicz/ Agencja Wyborcza.pl
Informację potwierdza Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. - Procedura przeprowadzona została dokładnie tak jak w przypadku pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, ponad głowami mieszkańców, bez brania pod uwagę samorządu - informuje Milczarczyk.
Jak dodaje, miasto odwoła się od samej decyzji za naruszenie przepisów, złoży również wniosek o wznowienie postępowania w sprawie lokalizacji z uwzględnieniem tym razem miasta jako strony.
Milczarczyk przyznaje, że nie ma złudzeń, że zarówno wniosek, jak i odwołanie zostaną odrzucone przez wojewodę. - Ale na tym nie poprzestaniemy. Kolejnym etapem jest odwołanie do sądu administracyjnego - dodaje.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego stanie zaledwie kilkaset metrów od miejsca, w którym umieszczony będzie pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego fot: maps.google.pl/ Marta Kondrusik
Na początku lutego poinformowano, że stanie on na terenie zielonym pomiędzy pl. Piłsudskiego a ul. Królewską. Prace nad jego budową już trwają.
Budowa monumentu w tym miejscu wzbudziła ogromne kontrowersje. Zdaniem stołecznego konserwatora zabytków pomnik nie wpisuje się w krajobraz placu Piłsudskiego i zaburza jego symbolikę. Miasto ponadto jest zdania, że było bardzo wiele nieprawidłowości podczas wydawania decyzji.
Czytaj więcej: Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej powstaje na działce, która nie istnieje. 'W decyzji o lokalizacji są kłamstwa'
Pomnik ofiar zaprojektował Jerzy Kalina. Obłożony czarnym granitem monument ma mieć schodkowy kształt, budzący skojarzenia z trapem samolotu. Przed nim zaplanowano przesłonięty szklaną taflą trzymetrowy wykop nawiązujący do dołów śmierci w lesie katyńskim - to miejsce mieli odwiedzić pasażerowie tragicznego lotu prezydenckiego tupolewa. W wykopie znajdą się reflektory podświetlające pomnik.
Jacek Sasin zapowiedział, że jego odsłonięcie planowane jest na 10 kwietnia. Z kolei odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego ma się odbyć jesienią tego roku.
Co sądzisz o takiej lokalizacji dla pomników smoelńskich? Napisz do nas: metrowarszawa@agora.pl