W poniedziałek o godz. 11 padł rekord na stacji pomiarowej Warszawa-Marszałkowska. Poziom stężenia pyłu zawieszonego PM10 wyniósł tam 585 µg/m3.
Zanieczyszczenie powietrza na stacji Warszawa-Marszałkowska http://powietrze.gios.gov.pl
Poziom PM10 jest zaznaczony na powyższym wykresie na niebiesko. Widać skok w poniedziałkowy ranek do godz. 11, potem poziom nieco spada, ale wciąż jest wysoki (o godz. 17 - 255,0 µg/m3).
Aktualny stan zanieczyszczenia powietrza można sprawdzić TUTAJ.
W związku z sytuacją ostrzeżenie wydało miasto: "W Warszawie notuje się wysokie stężenie pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu. Jeśli sytuacja meteorologiczna nie ulegnie zmianie, dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 może przekroczyć w poniedziałek 5 marca, warszawski poziom alarmowania (100 ug/m3)".
Ratusz zaleca, aby unikać przebywania na dworze i wietrzenia pomieszczeń. Radzi też, by zrezygnować z aktywności fizycznej na zewnątrz - dotyczy to wszystkich mieszkańców, ale władze kierują zalecenia szczególnie do kobiet w ciąży, rodzin z małymi dziećmi, osób starszych i chorych.
Władze Warszawy polecają korzystanie z komunikacji miejskiej, zamiast samochodu lub korzystanie z systemu wspólnych dojazdów jednym autem. Odradzają także korzystanie z kominków.
Stołeczny urząd miasta ostrzega także, że "jeśli sytuacja meteorologiczna nie ulegnie zmianie", podobnie może być we wtorek.
Czy w okresach, gdy smog jest duży, zostawiacie samochody i korzystacie z komunikacji miejskiej? Piszcie na metrowarszawa@agora.pl.
Jak do warszawskich domów trafia czysta woda? Odwiedziliśmy warszawskie 'Filtry'. Fascynująca historia