Smog w Warszawie. Ledwo minął luty, a w Warszawie limit "dni smogowych" już został przekroczony?

Smog w Warszawie. Dopiero minął luty, a według Warszawskiego Alarmu Smogowego roczny limit "dni smogowych" już został przekroczony. "Od dziś w Warszawie przestajemy oddychać" - piszą. Czy naprawdę jest tak źle?

"W Warszawie przez niecałe dwa miesiące został wykorzystany roczny limit 'smogowych' dni. Polska norma dopuszcza 35 dni z zanieczyszczeniami powyżej 50 µg/m3 na PM10 w ciągu roku kalendarzowego" - czytamy na Facebooku Warszawskiego Alarmu Smogowego.

Smog w Warszawie - limit przekroczony?

Krystyna Barańska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie mówi, że limit 35 dni został przekroczony na razie tylko w podwarszawskiej miejscowości Żyrardów.

- Stacje pomiarowe w Warszawie nie odnotowały jeszcze 35 "smogowych dni" - dodaje. 

Jedna ze stacji pomiarowych w Warszawie zbliża się do tego wyniku - chodzi o al. Niepodległości. - Od początku roku stężenie PM10 przekroczyło tam dozwolony poziom 34 razy - mówi Barańska. 

Tłumaczy jednak, że to specyficzne miejsce - czujnik umieszczony jest bezpośrednio w krawężniku przy jezdni. Mierzy on jedynie wpływ komunikacji samochodowej - kurzenie z drogi, spaliny. - Ta stacja nie jest reprezentatywna dla całej Warszawy. Smog, który jest w okolicach dużych, często uczęszczanych ulic nie rozchodzi się po całej stolicy - dodaje. 

Dane ze stacji pomiarowych znajdujące się na osiedlach, gdzie nie jeździ tyle samochodów, są znacznie bardziej optymistyczne. Zarówno na Targówku, jak i na Ursynowie od początku roku było 16 "smogowych dni". 

Niebezpieczne domki jednorodzinne

Dlaczego zatem liczba "smogowych dni" jest tak duża w Żyrardowie? Krystyna Barańska mówi, że to "wina" osiedli jednorodzinnych,

Dodaje, że podobny wynik odnotowano w Otwocku. Na dzień dzisiejszy poziom PM10 powyżej 50 µg/m3 odnotowano tam od początku roku 33 razy.

- Potwierdza to ogólną tezę, że wyższe stężenia zanieczyszczeń są na stacjach w małych miejscowościach, gdzie jest dużo domków jednorodzinnych, które nie są podłączone do miejskich sieci ciepłowniczych - tłumaczy Barańska.  

Smog w Warszawie - "Tak jest co roku"

Krystyna Barańska z WIOŚ zaznacza, że przekroczenie normy rocznej w okolicach połowy lub końca lutego nie jest niczym niezwykłym. 

- Co roku w okolicach 16 lutego sprawdzamy, czy normy nie zostały już przekroczone. W tym roku przekroczenie przypadło na koniec miesiąca - tłumaczy Barańska. 

Zaznacza, że komunikaty dotyczące liczby "dni smogowych" wydawane przez WIOŚ to informacja przede wszystkim do samorządów. - Gdy limit zostaje przekroczony, samorządy powinny podjąć wzmożone działania mające ograniczyć zanieczyszczenie powietrza - dodaje. 

Co miasto powinno zrobić, aby ograniczyć smog? Podziel się swoją opinią. Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku. 

Więcej o: