Deweloper przesadził 29-tonowy dąb zamiast go wyciąć. "Brawo, takich przedsięwzięć potrzeba więcej!"

Na działce na Bemowie, gdzie powstaje nowy budynek, rósł ogromny dąb. Firma deweloperska zamiast usunąć przeszkodę i wyciąć drzewo, zdecydowała się je przesadzić. Teraz namawia innych deweloperów, aby szli w jej ślady.

Przy ulicy Pełczyńskiego na warszawskim Bemowie niedługo powstanie nowy blok mieszkalny. Jego budową zajmuje się firma deweloperska NC Investment. 

Przesadzili 29-tonowy dąb

Na działce, na której ma stanąć budynek, rósł ogromny, 29-tonowy dąb szypułkowy. Niestety kolidował on z planami budowy. Większość firm deweloperskich w takim przypadku starałaby się o pozwolenie na wycięcie drzewa. NC Investment podjęło jednak inną decyzję. Postanowiono je przenieść. 

Jak informują pracownicy firmy, przesadzanie trwało pięć godzin i zakończyło się pełnym sukcesem. 

Na profilu NC Investment można zobaczyć zdjęcia z całej akcji:

Decyzja podoba się warszawiakom, którzy od wielu miesięcy przyglądają się, jak drzewa w ich okolicy są wycinane. 

"Brawo i gratulacje, takich przedsięwzięć potrzeba więcej..." - pisze pan Michał pod udostępnionym przez firmę wpisem na Facebooku. 

Zobacz także:  Chcieli ochronić 100-letni jesion. Już czekali na decyzję. Właściciel działki ich jednak uprzedził

"Nigdy nie wycinamy"

Okazuje się, że to nie pierwsze takie przedsięwzięcie NC Investment. Niedawno przesadzono także dąb, który znajdował się na działce przy ul. Lazurowej w Warszawie. Drzewo znalazło nowym "dom" na terenie publicznym, bo na działce nie było na niego miejsca. "Nigdy nie wycinamy drzew, które znajdują się na terenach naszych budów" - tłumaczy Grzegorz Czwartosz, dyrektor wykonawczy.

- Promujemy ochronę wartościowej zieleni zastanej na terenie inwestycji. Zależy nam na zachowaniu dużych, wieloletnich drzew z naszych działek - mówi prezes NC Investment Piotr Laszkiewicz. 

Firma stara się także promować takie działania w całej branży deweloperskiej. Prezes firmy tłumaczy, że to odpowiedź na utratę części polskiego drzewostanu i szerzej pojętej zieleni, która wynika z nowych możliwości prawnych. 

- Zachęcamy środowisko zawodowe firm deweloperskich do analizowania, czy nie warto ratować zdrowego, pełnowartościowego drzewostanu kolidującego z budową. Staramy się promować tę ideę, nawet jeśli wydaje się ona nieco idealistyczna - dodaje Piotr Laszkiewicz.

Jak oceniasz inicjatywę firmy? Podziel się swoją opinią. Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku. 

Tajemnice warszawskiego Parku Fontann. Zeszliśmy do podziemi, aby zobaczyć, jak wygląda obsługa show

Więcej o: