Wydali fortunę, żeby było równo i bezpiecznie. Już po kilku tygodniach okazało się, że coś poszło nie tak

Ulica Potocka na Żoliborzu niedawno została oddana do użytku po remoncie. Miało być równo, bezpiecznie i wygodnie. Niestety, szybko okazało się, że praca nie została wykonana zbyt dokładnie.

Żoliborscy działacze ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze podzielili się filmem z nowo wyremontowanej ulicy w swojej dzielnicy. Chodzi o ulicę Potocką. 

Remont na ul. Potockiej

W listopadzie zeszłego roku Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że ulica zostanie wyremontowana. Prace zakładały położenie nowego asfaltu, pojawienie się zatok postojowych, nowych miejsc parkingowych, chodników oraz przejść dla pieszych.

"Wzdłuż całej ulicy uspokoimy ruch poprzez wybudowanie pasów z kostki kamiennej (wzdłuż osi jezdni i poprzecznych)" - czytamy na stronie internetowej ZDM.

Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich remont ul. Potockiej nadal trwa. Do tej pory jego koszt wyniósł 2,5 mln złotych.

2,5 mln zł i...

Okazuje się, że właśnie progi zwalniające z kostki kamiennej sprawiają największe problemy. Pokazuje to film umieszczony na profilu na Facebooku Miasto Jest Nasze - #Żoliborz

W kadrze widzimy zbliżenie na nowo powstałe progi. Autor pokazuje, że poszczególne kostki już kilka tygodni po zakończeniu remontu wypadają i są bardzo nierówne.

Zarząd Dróg Miejskich poinformował nas, że prace na ul. Potockiej jeszcze nie zostały zakończone. - Ciężko mówić o efekcie końcowym - mówi rzeczniczka ZDM, Karolina Gałecka. 

- Niemniej jednak zwróciliśmy uwagę wykonawcy i ten ma poprawić wszystkie niedociągnięcia i elementy, które są wykonane niezgodnie ze sztuką brukarską. W przypadku niewykonania poprawek będziemy naliczać kary umowne - mówi. 

Progi (nie)spowalniające?

Działacze Miasto Jest Nasze z Żoliborza piszą, że wypadające kostki to nie wszystko. Uważają, że progi zwalniające nie spełniają swojego zadania. Kierowcy przed nimi nie zwalniają i bez problemu pokonują je nawet z dość dużą prędkością. 

- Progi naszym zdaniem spełniają swoją rolę, z naszych obserwacji wynika, że wymuszają spowolnienie ruchu, a taki jest ich cel - odpowiada na zarzut Karolina Gałecka z ZDM.

Dodaje jednak, że są kierowcy, którzy tego nie respektują i narażają się na uszkadzanie swoich samochodów. 

Mieszkańcy skarżą się na hałas

Według działaczy Miasto Jest Nasze problem jest jeszcze jeden: hałas. Samochody, które szybko przejeżdżają przez progi wykonane z kostki, są głośne i przez to uciążliwe dla okolicznych mieszkańców.

Rzeczniczka ZDM przyznaje, że do Zarządu wpływały już skargi dotyczące tej kwestii. W związku z tym pracownicy ZDM wystąpili do warszawskiego Biura Ochrony Środowiska z prośbą o wykonanie pomiarów akustycznych. Jeśli okaże się, że normy zostały przekroczone, zostaną podjęte kroki, które ograniczą lub zlikwidują ten problem. 

- Ewentualne zmiany będą przeprowadzone w ramach wciąż trwających prac remontowych i nie będą generować dodatkowych kosztów - zaznacza Gałecka.

Jakie ulice w Warszawie wymagają pilnego remontu? Podziel się swoim zdaniem. Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku. 

Tylko 8 sekund. Tyle potrafi trwać zielone światło dla pieszych w Warszawie. "Biegnę aż wpadnę pod koła"

 

Więcej o: