Pędzi Wiertniczą w Warszawie. Prawie potrąca pieszego na pasach. Nie odjechał daleko

Pan Michał nagrał niesamowitą sytuację na drodze. Najpierw widzimy, jak kierowca toyoty yaris prawie potrąca pieszego na pasach, a za chwilę, jak w pościg za nim ruszają policjanci, którzy akurat byli w pobliżu.

Najpierw widzimy, jak kierowca toyoty yaris jedzie z dużą prędkością ulicą Wiertniczą. Gdy zbliża się do przejścia dla pieszych, okazuje się, że wszedł już na nie pieszy.

Mogło dojść do tragedii

Auto, które wcześniej dotarło do pasów, zdążyło się zatrzymać i jednocześnie... zasłonić pieszego. W tej chwili mogło dojść do groźnego wypadku. "Na szczęście" toyota zdołała przejechać przez przejście, zanim mężczyzna wszedł pod koła samochodu.

Na tym nie koniec krótkiego zdarzenia z warszawskich ulic. W tym samym czasie, w przeciwnym kierunku jechał radiowóz policyjny. Funkcjonariusze prawdopodobnie zauważyli całe zajście i rzucili się w pościg za toyotą. Musieli przejechać trawnik oddzielający jezdnie. Nie mieli jednak wątpliwości, że w tej sytuacji jest to konieczne.

Czy kierowca został schwytany? Tego na wideo już nie widać. Jak powiedział nam autor wideo, funkcjonariuszom udało się złapać pirata drogowego. 

Byliście świadkiem łamania przepisów przez kierowców na ulicach Warszawy? Wyślij nam wideo lub zdjęcia: metrowarszawa@agora.pl

Więcej o: