Skradziono sejf z domu w Pruszkowie. Oprócz złota i pieniędzy, było w nim coś jeszcze

We wtorek po godzinie 18 doszło do włamania do domu w podwarszawskim Pruszkowie. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis Tvnwarszawa.pl, w środku była m.in. broń.

Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, trafiła do nich sprawa włamania do domu w podwarszawskim Pruszkowie. - Sprawa została przekazana do wydziału kryminalnego - podaje funkcjonariusz z biura prasowego KSP. 

Broń palna i amunicja

Do włamania miało dojść we wtorek po godzinie 18. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis Tvnwarszawa.pl, wśród skradzionych przedmiotów z sejfu było złoto, pieniądze, ale i broń palna wraz z amunicją. Serwis zaznacza, że informację o kradzieży broni potwierdzono w dwóch niezależnych źródłach.

Biuro prasowe policji w Pruszkowie nie potwierdza tej informacji. Mowa wyłącznie o kradzieży mienia znacznej wartości. 

O szczegóły sprawy zapytaliśmy rzecznika prasowego KSP. Czekamy na odpowiedź.

SPROSTOWANIE: Zdjęcie sejfu hotelowego marki Hartmann Tresore, które zostało umieszczone wcześniej w artykule, było wyłącznie zdjęciem ilustracyjnym i nie dotyczyło skradzionego sejfu opisywanego w tekście.

Byłeś świadkiem przestępstwa? Napisz do nas: metrowarszawa@agora.pl

Hardkorowy Koksu wsiadł na wózek inwalidzki i wyjechał na śnieg. Tego się nie spodziewał

Więcej o: