Wczoraj informowaliśmy o problemie warszawskiej Pragi-Północ. Od września zeszłego roku planowano remont budynku przy ul. Jagiellońskiej. Prace nie mogły się jednak zacząć, bo blokował je jeden z mieszkańców - aktor.
Czytaj więcej: Stać go na inne mieszkanie, ale nie chce opuścić komunalnego. Dzielnica ma problem ze "znanym aktorem"
Do tej pory w kamienicy znajdowały się Teatr Baj, przedszkole oraz mieszkania komunalne. Jedno z nich zajmował aktor, którego nazwiska urzędnicy nie chcą zdradzać. Pomimo licznych powiadomień o konieczności wyprowadzenia się z lokalu mieszkalnego, mężczyzna odmawiał.
- Kontakt z tym panem jest utrudniony, bo bardzo rzadko przebywa w mieszkaniu na Jagiellońskiej. Ostatnio nie było go, ponieważ przebywał w górach na nartach - mówił w środę rano rzecznik dzielnicy, Karol Szyszko w rozmowie z metrowarszawa.pl.
Artysta próbował zaskarżyć urząd dzielnicy Praga-Północ do sądu. W wyroku stwierdzono jednak, że aktor nie ma podstaw do zażaleń. Jest bowiem w stanie sam zadbać o swoją sytuację mieszkaniową i nie potrzebuje mieszkania komunalnego.
- Jego partnerka, z którą ma dzieci, ma mieszkanie własnościowe i, z tego co wiemy, tam mieszkają - powiedział Karol Szyszko, rzecznik dzielnicy Praga-Północ w rozmowie z polsatnews.pl.
Po wielu miesiącach batalii aktor ustąpił. Urzędnicy podejrzewają, że przekonała go do tego kara finansowa, która byłaby na niego nałożona w przypadku dalszego oporu.
- W środę po południu pan dobrowolnie się spakował i opuścił mieszkanie - mówi Karol Szyszko w rozmowie z metrowarszawa.pl.
Dodaje, że aktor nie skorzystał z pomocy urzędu dzielnicy. Do dyspozycji mężczyzny były pokój hotelowy oraz magazyn, w którym mógłby przechować swoje rzeczy.
Burmistrz oraz rzecznik prasowy Pragi-Północ zgodnie odmawiają ujawniania personaliów aktora, który nie chciał wyprowadzić się z mieszkania na Jagiellońskiej.
- Szanujemy ochronę danych osobowych, nie chcieliśmy wywierać w ten sposób nacisku - powiedział Szyszko.
Burmistrz dzielnicy Wojciech Zabłocki zdradził jednak, że mężczyzna nie był aktorem Teatru Baj. Jego przodkowie byli z nim jednak związani.
Co myślisz o postawie tego aktora, który nie chce opuścić mieszkania komunalnego? Podziel się swoim zdaniem. Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl.