Kierowca autobusu zboczył z trasy, żeby pomóc dziecku. "Podniósł go z asfaltu i zawiózł do szpitala"

Kierowca autobusu zjechał z trasy, aby udzielić pomocy 11-latkowi potrąconemu przez samochód. Wszystko skończyło się szczęśliwie. Chłopcu nie stało się nic poważnego, a postawa kierowcy wzbudziła zachwyt.

Asp. Marcin Zagórski z Komendy Stołecznej Policji poinformował nas, że do wypadku doszło w okolicach skrzyżowania ulic Chodeckiej i Kondratowicza w piątek około godziny 7:40. 11-letni chłopiec został potrącony przez samochód osobowy. Świadkiem zdarzenia był kierowca autobusu miejskiego. Mężczyzna zatrzymał pojazd i zabrał chłopca do szpitala.

Kierowca linii 414

Wcześniej Zarząd Transportu Miejskiego nie chciał podawać szczegółów. Teraz na oficjalnej stronie widnieje już komunikat dotyczący sprawy. 

Okazuje się, że mężczyzna, który udzielił pomocy to pan Adam - kierowca linii autobusowej 414, zatrudniony przez Miejskie Zakłady Autobusowe. Poszkodowane dziecko nie było nieprzytomne, ale mocno oszołomione. Kierowca postanowił sam zawieźć je do szpitala, zbaczając ze wyznaczonej trasy. 11-latek trafił do szpitala Bródnowskiego na ul. Kondratowicza.

Niech to będzie wzór dla wszystkich

Pojawiły się także podziękowania od ojca poszkodowanego chłopca. Mężczyzna przekazał je za pośrednictwem ZTM.

Chciałbym tą drogą podziękować panu Adamowi - kierowcy autobusu linii 414, który w ubiegły piątek (12.01.2018 o 7:40) podniósł z asfaltu i zawiózł mojego syna do szpitala Bródnowskiego. (…)
Dziś mogę już odetchnąć z ulgą, gdyż poza licznymi potłuczeniami i bólem pleców oraz kolana, syn trwale nie ucierpiał, z czego wszyscy bardzo się cieszymy. (…) Jestem ogromnie wdzięczny za szybką pomoc ze strony pana Adama, któremu osobiście uścisnąłem dłoń po całym zdarzeniu. Swym wpisem chciałem jeszcze raz dać temu wyraz [szacunku]. Chcę, aby jego wyczyn nie był anonimowy oraz stanowił wzór dla nas wszystkich. Jeszcze raz bardzo serdecznie panu dziękujemy za taki wyraz empatii i odpowiedzialności społecznej. 

ZTM podkreśla, że podziękowania i wyrazy uznania należy kierować do Miejskich Zakładów Autobusowych, które są bezpośrednim pracodawcą pana Adama. Sami dołączają się do podziękowań. 

Brawo!

Warszawiacy są zachwyceni postawą pana Adama. Niektórzy uważają nawet, że za swój czyn, kierowca powinien dostać nagrodę. 

"Pięknie, panie Adamie. Gratulacje! Obyśmy zawsze, wszędzie i wszyscy byli LUDŹMI, a będzie super na naszej planecie Ziemia" - mówi Wanda.

"Pan Adam musi być cudownym człowiekiem. Szanujcie takich pracowników!" - pisze profil Moja Dzieciolandia.

"Należy się wielka nagroda dla tego kierowcy. Gratulacje za czyn" - dodaje Bartosz.

"Wielki szacunek dla pana Adama! Mam nadzieję że firma docenia tak wspaniałych pracowników! Brawo!" - dodaje Anna.

Co myślisz o postawie kierowcy autobusu? Podziel się swoim zdaniem. Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub w wiadomości prywatnej na Facebooku.

Był pewien, że policjanci wlepią bezdomnemu mandat. Bardzo się pomylił. "Jestem w ciężkim szoku"

 

Więcej o: