Według planu zagospodarowania okolic Poznańskiej w rejonie Emilii Plater miało wyrosnąć kilka nowych wieżowców, dwa miały zostać podwyższone (hotel Marriott i budynek Elektrimu).
Czytaj więcej: 5 wieżowców wyrośnie w centrum Warszawy. Wszystkie wyższe od hotelu Marriott. Mieszkańcy bezradni
Prawie cały plan uchylony
Wojewoda Zdzisław Sipiera (PiS) uchylił znaczną część planu zagospodarowania tego rejonu. Dopuścił jedynie budowę najbardziej kontrowersyjnego wieżowca - Roma Tower, który złośliwie nazywany jest "Nycz Tower" (to wysokościowiec Archidiecezji oraz Funduszu Inwestycyjnego BBI Development). Stanie on bowiem w miejscu, gdzie studium zagospodarowania nakazuje zabudowę do 30 m.
Utrzymane zostały również m.in. zapisy dotyczące dróg, części skwerów, w tym tych przed urzędem dzielnicy i kilka terenów możliwej lub istniejącej zabudowy, między innymi teren archidiecezji.
Plan nie został wyłożony
Jak informuje "Stołeczna" urzędnicy miejscy są zdumieni decyzją wojewody. Jeden z urzędników uznał, że to wręcz kuriozum. - Gdyby uchylona była całość planu, to rozumiem, ale taka wybiórczość to ewidentne działanie antyratuszowe - mówił w rozmowie z serwisem.
Argumentem wojewody dla uchylenia planu miało być to, że nie został on wyłożony (sposób procedowania nad planem był niezgodny z prawem). Dlaczego w związku z tym wojewoda nie uchylił całego planu, tylko jego znaczną część? Tego nie wiadomo.
Miasto może się odwołać
Aktywiści cieszą się jednak z tej decyzji. Jak przyznaje Miasto Jest Nasze, członkowie stowarzyszenia próbowali przekonać wojewodę, że plan zaakceptowany przez miasto jest zły. Twierdzą również, że częściowe unieważnienie budowy "Nycz Tower" uniemożliwia wydawanie pozwoleń na jego budowę.
Miasto może odwołać się od decyzji wojewody. Jak zapowiedziało MJN, stowarzyszenie poprze przed sądem decyzję Sipiery.
Co sądzisz o budowaniu wieżowców w centrum Warszawy? Napisz do nas: metrowarszawa@agora.pl
