Jak czytamy w serwisie echodnia.eu, w najbliższych dniach Państwowe Porty Lotnicze i prezydent Radomia mają podpisać list intencyjny w sprawie radomskiego portu na Sadkowie.
Według doniesień PPL chce wybudować na Mazowszu drugie lotnisko. Miałoby obsługiwać ruch czarterowy oraz samoloty należące do tanich linii lotniczych.
Skąd taki pomysł, skoro za kilka lat ma powstać duży Port Lotniczy w Baranowie. Zdaniem PPL port przejmie z Okęcia obsługę linii regularnych, jak LOT czy Lufthansa. Ale, ze względu na zakorkowanie się Okęcia, potrzebne jest również osobne lotnisko dla linii niskokosztowych typu Ryanair, Wizz Air czy Easy Jet, oraz linii czarterowych.
Jedną z lokalizacji, jaką PPL bierze pod uwagę, jest Radom. Państwowe przedsiębiorstwo jest zainteresowane zakupem większościowego pakietu udziałów w miejskiej spółce. Rozmowy w tej sprawie trwają od kilku miesięcy.
Jak dodaje serwis, patronuje im Adam Bielan, wicemarszałek senatu. Ma on nadzieję, że list intencyjny zostanie podpisany jeszcze przed Nowym Rokiem. Jeśli uda się to zrobić, przyjdzie czas na negocjacje. Konieczny będzie między innymi audyt radomskiej spółki, do wykonania będą też prace konsultingowe. Wicemarszałek szacuje, że umowa zostanie podpisana dopiero na przełomie pierwszego i drugiego kwartału przyszłego roku.
Jak czytamy w echodnia.eu, przekazanie większości udziałów PPL byłoby na rękę miejskiej spółce. Nie musiałaby ponosić kosztów utrzymania lotniska.
- To będzie bardzo duża inwestycja, dużo większa, niż dotąd mówiono. Nie mogę mówić o szczegółach, ale jeżeli się powiedzie, będzie to niemalże budowa nowego lotniska od podstaw. W historii Radomia będzie to wydarzenie porównywalne z doprowadzeniem kolei żelaznej w XIX wieku – mówił w rozmowie z "Wyborcza Radom" Adam Bielan.
Na budowę lotniska miasto Radom wydało już około 100 milionów złotych. Długo samorząd był jedynym udziałowcem spółki. Trzy lata temu znaleziono inwestora zastępczego. Spółka Dekada pożyczyła ok 70 mln zł dla lotniska, dostała za to pakiet akcji. Miasto musi jednak spółkę spłacić.
Do 2016 roku port lotniczy w Radomiu był najmniejszym w Polsce. W 2016 roku obsłużył blisko 10 tys. pasażerów. Wyprzedził tym samym lotnisko pod Zieloną Górą. Do dalszego rozwoju potrzebuje jednak pieniędzy na dalsze inwestycje.