Do tej pory korzystając z usługi Uber można było płacić wyłącznie za pośrednictwem aplikacji internetowej. Oplata pobierana była automatycznie z karty kredytowej klienta i wpływała na konto Ubera, który raz w tygodniu wypłacał kierowcom 75-85 proc. zarobionej przez nich kwoty.
Kasy fiskalne w autach
Teraz pojawi się też opcja płatności gotówką. To prawdziwa rewolucja w funkcjonowaniu usługi, która budzi wiele kontrowersji w wielu krajach świata, również w Polsce. Kierowcy Ubera nie muszą, m.in., posiadać licencji na przewóz osób.
Nie musieli posiadać również kas fiskalnych. Mimo to, fiskus wielokrotnie wyciągał konsekwencje wobec kierowców Ubera za ich brak. Nie zważał na interpretację usługi, że płatności elektroniczne są ewidencjonowane i nie muszą być nabijane na kasę, bo ten obowiązek dotyczy wyłącznie płatności gotówkowych.
O ile kierowcy licencji robić jeszcze nie musza, o tyle część zacznie posiadać kasy. Zmiany zostały wprowadzone 18 grudnia, na razie wyłącznie w stolicy i tylko na określoną skalę - co dziesiąty kierowca będzie posiadał taką kasę.
Dlaczego Uber wprowadził płatność gotówką? Okazuje się, że wyłącznie 30 proc. potencjalnych klientów korzysta z kart kredytowych, pozostali - płacą gotówką. Jest to więc próba poszerzenia grupy klientów. Zmiana może się również wiązać z chęcią dostosowania się do polskiego prawa.
Jak to będzie działało?
Po zamówieniu przejazdu opłacanego gotówką, nie będzie już można zmienić metody płatności. Uber zaleca sprawdzić podane ceny przed zamówieniem przejazdu, aby upewnić się, że posiada się wystarczającą kwotę, aby zapłacić za kurs.
Do zakupu kas kierowcy Ubera otrzymają dofinansowanie. Na razie nie wiadomo jakiej wielkości. To tajemnica handlowa między Uberem a partnerami, w porozumieniu z którymi spółka prowadzi pilotaż.
Nowości
Poza płatnością gotówkową Uber wprowadzi również inne zmiany. Zniknęła już opcja zamówienia przejazdu w Uber Pop. Najtańsze przejazdy zmienią nazwę na Uber X. Przejazd w nieco bardziej luksusowych warunkach, czyli Uber Select pozostaje bez zmian, za to pojawiła się opcja zamówienia Uber VAN, dzięki której możemy zamówić przejazd dla większej grupy osób. Ceny wyglądają następująco:
- Uber X – 4 zł opłata początkowa, 0,25 zł/minuta, 1,30 zł/km
- Uber Select – 7 zł opłata początkowa, 0,35 zł/minuta, 1,70 zł/km
- Uber VAN – 10 zł opłata początkowa, 0,5 zł/minuta, 1,70 zł/km
Usługa Uber Van dostępna będzie na razie tylko na terenie Warszawy.
Dokładna kwota
Ponadto, zamiast szacunkowego kosztu przejazdu, w aplikacji wyświetli nam się teraz dokładna kwota, jaką będziemy musieli zapłacić za przejazd z punktu A do punktu B. Oznacza to, że już nigdy nie zamówimy przejazdu nie wiedząc, ile dokładnie trzeba będzie za niego zapłacić.
Opłaty za przejazd są obliczane na podstawie przewidywanego czasu i odległości przejazdu, lokalnego ruchu ulicznego oraz zapotrzebowania użytkowników na przejazdy z Uber.
Cena uwzględnia także opłatę początkową. Gdy ceny rosną z powodu zwiększonego popytu, zamiast mnożnika i widełek użytkownik otrzyma rzeczywistą opłatę zanim zamówi przejazd.
Lepsza komunikacja
Co jeszcze? Uber postanowił ulepszyć również komunikację z osobą, która ma po nas przyjechać. W aplikacji po zamówieniu przejazdu będzie się wyświetlać okienko czatu, za pośrednictwem którego będzie można skontaktować się z kierowcą.
Kontrowersje
Działalność Ubera jest powodem protestów taksówkarzy w całej Europie. W Polsce taksówkarze twierdzą, że Uber działa niezgodnie z prawem, a ponadto - jeździ poniżej kosztów, nie oczekuje od kierowców posiadania licencji czy nawet znajomości miasta. Toleruje również proceder polegający na podpinaniu pod siebie przez partnerów innych osób, które nie posiadają działalności gospodarczej, a pracują na umowie-zleceniu lub o dzieło.
Co myślisz o Uberze? Masz jakieś historie związane z przejazdami? Doszło do nieprzyjemnych sytuacji? A może chwalisz sobie usługę? Napisz do nas: metrowarszawa@agora.pl
