Polski Alarm Smogowy przygotował raport w oparciu o dane pochodzące ze stacji pomiarowych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Dzięki niemu można zobaczyć, które miasta mają w powietrzu największe stężenie pyłu PM10 oraz rakotwórczego benzo(a)pirenu.
Na liście znalazły się zarówno miasta, która przodują w tym niechlubnym rankingu od lat, jak i uznawane do tej pory za wolne od smogu.
Jak informuje PAS, stężenie pyłu PM10 nie powinno przekraczać rocznie poziomu 40 mikrogramów na metr sześcienny. Ale tak się stało aż w 24 miastach.
Na liście znalazły się m.in. Kraków, Katowice i Warszawa. Stolica uplasowała się na 19 miejscu, ze stężeniem PM10 na poziomie 41 µg/m3. Na pierwszych miejscach niechlubnego rankingu - Kraków, Opoczno i Pszczyna.
Organizacja zaznacza jednak, że większość miejsc na liście zajmują miejscowości średnie lub małe - to tam problem jest największy. Gros najbardziej zanieczyszczonych miast znajduje się na terenie Śląska, Małopolski i woj. łódzkiego.
Polski Alarm Smogowy www.polskialarmsmogowy.pl
Lista może być znacznie dłuższa. Polski Alarm Smogowy posiada dane tylko z miejscowości, w których znajdują się stacje pomiarowe Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Nie ma ich w większości małych miejscowości - czyli tam, gdzie problem smogu jest duży.
Najlepiej jest nad morzem i w górach - najniższe średnioroczne poziomy notuje się w Gdyni, Sopocie i Szklarskiej Porębie.
Dni, w których została przekroczona norma jakości powietrza (średniodobowy poziom PM10 powyżej 50 µg/m3), nie powinno być więcej niż 35.
"Niestety liczba takich 'smogowych' dni jest przekraczana w dziesiątkach polskich miast" - czytamy na stronie.
Polski Alarm Smogowy www.polskialarmsmogowy.pl
Tylko nieliczne miejscowości w Polsce nie mają tego problemu. Liczbę 35 dni nie przekroczyły w zeszłym roku m.in. Mrągowo (13 dni), Olsztyn (11 dni), Gdańsk (9 dni), Słupsk (6 dni), Sopot (3 dni) czy Białystok (2 dni).
Rakotwórcze gospodarstwa domowe
Pracownicy organizacji uwzględnili w swoim raporcie również rakotwórczy benzo(a)piren (BAP), czyli węglowodór aromatyczny powstający podczas spalania paliw stałych w niskich temperaturach. Jak podaje Polski Alarm Smogowy, jego głównym "producentem" w Polsce są gospodarstwa domowe, które używają pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno.
Stężenie BAP nie powinno przekraczać rocznie poziomu 1 µg/m3. Niestety ten jest w wielu polskich miejscowościach bardzo wysoki - najwyższy w Unii Europejskiej.
"Rekordowe miasta przekraczają poziom tego rakotwórczego związku prawie 18-krotnie!" - informuje PAS.
Polski Alarm Smogowy www.polskialarmsmogowy.pl
Zaskoczeniem jest pojawienie się na liście Pomorza, które do tej pory uznawane było za czyste. Kościerzyna i Wejherowo przekroczyły normy o odpowiednio 1000 i 800 proc.
Niespodzianką może być też Warszawa, która znalazła się na drugim końcu rankingu, ze średniorocznym stężeniem BAP na poziomie 1,7 ng/m3. Tu przodują Suwałki i Białystok (1,1 ng/m3).