W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do ataku na Ośrodek Kultury Muzułmańskiej w Warszawie. Budynek został obrzucony kamieniami i odłamkami betonu. To kolejny już taki przypadek.
Nie ma się czego obawiać
Jak się okazuje, pracownicy zdemolowanego budynku już wcześniej otrzymywali groźby słowne m.in. w postaci maili. Informowali o tym policję oraz MSWiA. Teraz wychodzi na jaw, że ich głos został usłyszany.
Rmf24.pl dotarło do odpowiedzi Kancelarii Senatu, która w piśmie przesłanym do Ligii Muzułmańskiej RP uspakajała:
Szanowni Państwo, dziękując za zaufanie okazane Marszałkowi Senatu, wyrażamy przekonanie, że Państwa obawy się nie ziszczą
Jak dodaje serwis, MSWiA cały czas w tej sprawie milczy, a kancelaria Sejmu poprosiła o doprecyzowanie i do tej pory nie odniosła się do sprawy.
Sprawcy nieznani
Nie wiadomo jeszcze kto dokonał ataku, ale biorąc pod uwagę skalę szkód - sprawców mogło być kilku.
Policji nie udało się jeszcze ustalić ich tożsamości. Ośrodek Kultury Muzułmańskiej informuje jednak, że ich wizerunki zostały uwiecznione na monitoringu. Wyraźnie widać to na zdjęciach, które umieszczono na oficjalnej stronie ośrodka na Facebooku.
Miejsce kultury i religii
Ośrodek Kultury Muzułmańskiej w Warszawie został otwarty w 2015 roku po wieloletnich staraniach Ligi Muzułmańskiej. To jednocześnie miejsce kultury, jak i religii. Oprócz sal konferencyjnych i biblioteki, znajduje się w nim również duża sala modlitewna mogąca pomieścić 600 osób.
Celem ośrodka, jak czytamy na oficjalnym profilu na Facebooku, jest "przedstawić prawdziwe przesłanie islamu i przyczynić do lepszego wzajemnego poznawania się i szacunku wśród muzułmanów i wyznawców innych religii".
Co sądzisz o wielokulturowości w Warszawie? Lubisz różnorodność w naszym mieście? Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub wyślij prywatną wiadomość na Facebooku.
