- Uruchomienie Centralnego Portu Komunikacyjnego w Stanisławowie, w gminie Baranów, oznacza jednoczesne zamknięcie dla ruchu pasażerskiego stołecznego Lotnisko imienia Fryderyka Chopina - powiedział w rozmowie z TVP3 pełnomocnik rządu do budowy CPK Mikołaj Wild.
Jak podaje TVP 3, lotnisko zostanie zamknięte w 2027 roku. Po wyłączeniu ruchu cywilnego mają tam lądować tylko czartery, samoloty transportowe i wojskowe. Centralny Port Lotniczy ma się stać lotniskiem bazowym dla PLL LOT.
Jeszcze nie wiadomo, co dokładnie stanie się z terenem Okęcia. Pomysłów jest kilka: odsprzedaż deweloperom, wydzielenie części dla wojska czy teren szkoleniowy.
Wild zapowiedział, że do 2021 będą trwać prace projektowe nad lotniskiem w Baranowie. Kolejne sześć lat to prace budowlane i przygotowanie do przeniesienia ruchu cywilnego z Lotniska.
Informacja o zamknięciu ruchu cywilnego na Lotnisku Chopina nie spodobała się mieszkańcom Warszawy. W rozmowie z Metrowarszawa.pl rzecznik miasta Bartosz Milczarczyk podkreślał, że lotnisko jest świetnie skomunikowane z miastem, prowadzi tam m.in. trasa Szybkiej Kolei Miejskiej. - Pomysł budowania kolejnego portu w bliskiej odległości od Warszawy, kiedy mamy właśnie rozbudowany port Okęciejest megalomanią - mówił.
Przekonywał, że nie ma zupełnie potrzeby budowania Centralnego Portu Lotniczego.
- Mamy mniejsze lotnisko w Modlinie, które obsługuje linie czarterowe i mamy bardzo dobre lotnisko międzynarodowe - podkreśla Milczarczyk. Zdaniem ratusza, budowa CPK "nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego". - Są to pieniądze, które będą wydawane niepotrzebnie - skwitował rzecznik.
Z kolei Mariusz Szpikowski, rzecznik PPL Lotniska im. Fryderyka Chopina przekonuje, że nowy port lotniczy w Stanisławowie będzie lepiej skomunikowany z dzielnicami Warszawy oraz z tymi miejscowościami, z których przyjeżdżają pasażerowie.
Jak informuje TVP 3 mieszkańcy Warszawy nie mają o co się martwić. W planach jest budowa węzła kolejowego znacznie wykraczającego poza funkcję kolei lotniskowej. Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel przekonuje, że na CPL dotrzemy w ok. 20 minut.
Jak przypomina portalsamorzadowy.pl, stołeczny port w 2016 roku obsłużył 12,8 mln pasażerów, a w tym roku - według szacunków - ma to być 14 mln. Przez pierwsze osiem miesięcy br. port obsłużył 10,4 mln pasażerów - to o 24 proc. więcej niż w tym samym okresie w 2016 roku. Niektórzy eksperci twierdzą, że przepustowość Lotniska Chopina to 20 mln osób rocznie.
Co myślisz o likwidacji Lotniska Chopina? Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub wyślij prywatną wiadomość na Facebooku.