Informacja pojawiła się w serwisie RMF FM. Rzeczniczka PKP Intercity potwierdza, że doszło do zdarzenia. Chodzi o pociąg pendolino relacji Kraków-Gdynia, który wyruszył z Krakowa o 5:46.
- Okazało się, że do pociągu weszły dwie osoby bezdomne - kobieta i mężczyzna. Gdy pociąg wyruszył, zajęli miejsca w wagonie bezprzedziałowym. Pasażerowie dostrzegli, że z włosów podróżnej wyskakują wszy lub inne robactwo. Kierownik pociągu podął decyzję o zatrzymaniu go w okolicach Miechowa, mimo że pendolino się tam nie zatrzymuje - informuje Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity.
Jak dodaje, na miejsce została wezwana policja. Okazało się, że para podróżuje bez biletu, w dodatku po wejściu do pociągu zaczęła spożywać alkohol. - W związku z tym, że bezdomni stwarzali pewne zagrożenie dla pasażerów, musieli zostać wyprowadzeni - podkreśla Serbeńska.
Fotele, które zajmowali bezdomni zostały oznaczone, tak aby żaden pasażer tam nie usiadł. - Pociąg zostanie poddany dezynsekcji - przekonuje Serbeńska.
Pociąg wyruszył w dalszą drogę do Warszawy z ponad 40-minutowym opóźnieniem.
Masz jakieś ciekawe, zaskakujące historie z pociągów czy metra? Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub wyślij prywatną wiadomość na Facebooku.